„Polityka do Sejmu, śmieci do spalarni”
Siedlce
Niedz. 04.06.2023 15:06:37
04
cze 2023
cze 2023
– To nie odpady, tylko paliwo, które da się bezpiecznie spalać i które nierozsądnie byłoby marnować – przekonywali zaproszeni przez Przedsiębiorstwo Energetyczne eksperci na sobotnim pikniku promującym instalację termicznego przekształcania odpadów.
Temat poważny, ale forma luźniejsza. O ile ubiegłoroczne spotkania informacyjne w sprawie spalarni odbywały się w urzędzie miasta, tak teraz „opakowano” je dużym piknikiem. Wśród muzyki, gier i zabaw, maskotek, dobrego jedzenia i wycieczek po zakamarkach miejskiej elektrociepłowni, znalazł się czas na dawkę wiedzy od ekspertów. Obok znanych już w mieście: autora koncepcji, Sławomira Dudy z firmy Savona Project i od lat doradzającego PEC-owi Krzysztofa Badydy z Politechniki Warszawskiej, pojawili się: Tadeusz Pająk z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i Piotr Krawczyk z Politechniki Warszawskiej, Andrzej Daniluk z warszawskiego MPO, Andrzej Piotrowski z Veolii i Andrzej Pietrych z Akademii Nauk Stosowanych „Mazovia”.Informacyjna powtórka
Zaprezentowane informacje to w przeważającej części powtórka z tego, co powiedziano o spalarni od początku ubiegłego roku na wspomnianych spotkaniach informacyjnych w magistracie i na sesjach rady miasta. – Śmieci były, są i będą. Mogą nam zastąpić część importowanego i drogiego węgla i gazu. Spalarnia wpłynie korzystnie na ceny ciepła i opłaty za odbiór śmieci – mówił prezydent Siedlec Andrzej Sitnik. – Przepisy unijne ograniczają ilość śmieci do składowania. Recykling jest coraz lepszy, ale nie da się przetworzyć wszystkiego. Odzyskanie energii ze śmieci jest rozwiązaniem stosowanym powszechnie na Zachodzie, a normy emisji są dla takich instalacji o wiele ostrzejsze niż dla urządzeń spalających węgiel – przypominał Sławomir Duda. Wtórował mu Andrzej Pietrych: – Nigdzie na świecie nie ma bardziej restrykcyjnych przepisów o ochronie środowiska, jak w Unii Europejskiej.
Piotr Krawczyk zwracał uwagę, że instalacja nie będzie spalać śmieci zmieszanych, a te przesegregowane, które są po prostu paliwem. – W kraju jest 200 instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów, z których wychodzi 6 mln ton takiego paliwa. Cementownie są w stanie przyjąć 1,5 mln ton – mówił naukowiec z PW. Starając się zaś rozwiać obawy o wpływ spalarni na środowisko przytaczał przykłady miast na Zachodzie, gdzie takie instalacje zlokalizowano w gęsto zaludnionych obszarach. – Dioksyny ze spalarni to 0,02 procenta tego, co wydostaje się do powietrza z tzw. niskiej emisji, czyli z indywidualnych instalacji grzewczych. W dużych miastach spalarnie działają od lat, a nieruchomości w ich pobliżu wcale nie straciły na wartości – przekonywał z kolei Tadeusz Pająk. Andrzej Piotrowski dementował informacje, jakoby Europa Zachodnia wycofywała się ze spalania śmieci: – Francja ma 120, Niemcy 100, w całej Europie jest takich instalacji przeszło 500, a nowe powstają m.in. w Szwecji.
Doświadczenie stolicy
Większość powyższych informacji przedstawiano w Siedlcach już co najmniej kilka razy. Ciekawe nowości pojawiły się natomiast w wystąpieniu przedstawiciela warszawskiego MPO, które właśnie zbliża się do końca rozbudowy instalacji na Targówku. Andrzej Daniluk mówił o hamujących inwestycję protestach licznych organizacji pozarządowych, nie tylko z Warszawy, ale z całej Polski, a nawet z innych krajów. Podsumował to tak: – Najgorsze, kiedy do odpadów miesza się polityka. Politykę można uprawiać w Sejmie, a śmiecie wytwarzają tak samo ludzie z PO, PiS i PSL. Nie dajcie się wpędzić w dziesięcioletnią batalię, bo ona się skończy tym, że będziecie płacić za śmiecie kilka razy więcej.
Kto usłyszał?
Informacje były rzeczowe, ale ich odbiorcy – raczej nieliczni. Większość uczestników pikniku korzystała po prostu z jego rozrywek, a debaty ekspertów słuchało przed sceną raptem kilkanaście osób. Drugie tyle stanowiła stojąca z boku grupa okolicznych mieszkańców, którzy już wcześniej protestowali przeciw planowanej inwestycji i tym razem również dawali głośno wyraz swojemu niezadowoleniu. Działał jednak punkt informacyjny, gdzie rozdano sporo materiałów, zaś sama debata była rejestrowana i niedługo będzie można się zapoznać z jej zapisem. Dodatkowe informacje uzyskaliśmy potem od przedstawicieli AGH, MPO i Veolii. Materiały z tych rozmów ukażą się na antenie Radia Podlasie w nadchodzącym tygodniu.
Zobacz Galerię
17 Zdjęć
0 komentarze