Niepodległościowemu podziemiu – oficjalnie i nieoficjalnie
Siedlce
Wt. 27.02.2024 18:15:52
27
lut 2024
lut 2024
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych od kilku lat jest obchodzony w Siedlcach w rozdwojeniu i tak będzie również w tym roku. Rano oficjalna część samorządowo-wojskowa, wieczorem – część społeczna.
Owo rozdwojenie zaczęło się na początku tej kadencji samorządu. Władze Siedlec odmówiły składania kwiatów w tradycyjnym dla tego święta miejscu: na Skwerze Wileńskim, pod pomnikiem V i VI Brygady Armii Krajowej. Powód? Na cokole pomnika wśród żołnierzy powojennego antykomunistycznego podziemia są wymienieni i tacy, którym część historyków oraz mniejszość białoruska zarzuca zbrodnie na ludności cywilnej. Od tamtej pory oficjalne obchody ograniczają się do porannej Mszy św. w kościele garnizonowym, a składanie kwiatów odbywa się na cmentarzu wojennym. Nie zgadzająca się z tym podejściem część radnych, a także działacze „Solidarności” i organizacji społecznych, pozostali i pozostają przy dawnym miejscu.W tym roku oficjalne obchody mają wyglądać nieco inaczej. O 9.00 jak zwykle będzie Msza św. w kościele garnizonowym, ale potem zamiast na cmentarz wojenny uczestnicy uroczystości mają się przenieść na teren siedleckiego garnizonu i o 10.30 wezmą udział w ceremonii wojskowej. Wizyta na cmentarzu wojennym będzie później, o godzinie 12.00.
Obchody społeczne pozostają bez zmian: o godzinie 18.00 Msza św. w kościele pw. Ducha Świętego, a po jej zakończeniu – uroczystość na Skwerze Wileńskim.
Propozycję edukacyjną ma na ten dzień również siedleckie Muzeum Regionalne. Piszemy o niej szczegółowo TUTAJ.
2 komentarze
Wymazywanie Niezłomnych ze szkolnej podstawy programowej, zakaz organizowania uroczystości honorujących naszych bohaterów, odwoływanie ze stanowisk ludzi kultywujących pamięć o nich, obcięcie budżetu IPN-owi, a także blokowanie finansowania różnego rodzaju inicjatyw poświęconych Żołnierzom Wyklętym – wystarczyło zaledwie kilka tygodni rządu Donalda Tuska, aby pamięć o uczestnikach powstania antykomunistycznego zaczęła być zwalczana. To może być ostatnie takie legalne święto.
Normalnie to nie mniejszość białoruska tylko prezydent miasta Siedlce decyduje gdzie składa kwiaty