Kreatywni seniorzy i ich artystyczne talenty

„Zwierzęta w domu i przyrodzie” – to temat wystawy prac malarskich seniorskiego koła „Srebrna Paleta” z Garwolina. Wydarzenie wpisuje się w obchody Światowego Dnia Zwierząt oraz „Weekendu seniora z kulturą” ogłoszonego przez Ministerstwo Kultury. Prace seniorów pokazują, że pasja i kreatywność nie tracą na sile wraz z wiekiem.

Wernisaż wystawy odbył się 4 października na górnym holu garwolińskiego Centrum Sportu i Kultury, gdzie zaprezentowane zostały prace uczestników koła malarskiego garwolińskich seniorów, działającego w ramach Stowarzyszenia „Aktywny Senior w Kręgu Kultury”.

– To kolejna wystawa i jako Centrum Sportu i Kultury jesteśmy bardzo zadowoleni z tych inicjatyw, bo ubogacają naszą działalność, dlatego mocno współpracujemy z paniami i je wspieramy. Co do wystawy – wydaje mi się, że część pań ma przygotowanie plastyczne, a część to tzw. „naturszczycy”, ale widać w tym pasję, miłość do malarstwa, a efekty są widoczne w postaci wspaniałych obrazów... – mówi Jarosław Kargol, dyrektor CSiK.

Stowarzyszenie powstało niedawno, ale koło malarskie działa o wiele dłużej.

– Jako koło malarskie nie byliśmy stowarzyszeni i niezbędne akcesoria malarskie, jak farby, pędzle, sztalugi, podobrazia, musieliśmy kupować za własne pieniądze. W przypadku stowarzyszenia jest możliwość pozyskania środków na działalność, więc chcemy z tego skorzystać – podkreśla Barbara Filipek, prezes Stowarzyszenia, która na swoich obrazach przedstawiła sympatycznego, czarnego kotka.

Bożena Kępka najbardziej lubi malować krajobrazy i pejzaże.

– Krajobrazy maluję przeważnie ze zdjęć, które wykonuje moja córka, ale potrafię namalować wszystko, co mi przyjdzie do głowy. Nie jest to jakiś wielki artyzm, ale mi się to podoba – zaznacza artystka.

Andrzej Ciosek zaprezentował konstrukcje budowlane z zapałek, co wymaga ogromnej precyzji i cierpliwości – swoje dzieła tworzy z tysięcy zapałek.

– Miałem książkę, w której były obrazki czy zdjęcia budowli góralskich. Zainteresowało mnie to i zacząłem powolutku robić jakieś fragmenty – czy to studnie, czy szałas góralski – aż doszło do budowli kościołów... – opowiada artysta „zapałczany”.

Na wystawie można też podziwiać ręcznie haftowane obrazy Urszuli Duchny.

– Zajmuję się tym od dwudziestu lat i zawsze sprawia mi to dużą przyjemność, mimo że jest przy tym wiele pracy. Mam tu konia, którego wyszyłam na podstawie obrazu namalowanego przez polską artystkę. Zrobiłam to po swojemu, ale jest bardzo podobny. Prace te pozwalają mi utrzymać równowagę psychiczną, ponieważ moje życie miało dużo zakrętów... – wspomina.

Obrazy prezentowane na wystawie to efekt pracy garwolińskich seniorów, ich talentu, pracowitości i otwartości na świat. Dla wielu z nich było to pierwsze doświadczenie z malarstwem – niektórzy odkryli w sobie talent, inni znaleźli nową pasję.

Wystawę można oglądać jeszcze przez dłuższy czas na górnym holu CSiK, a na dźwiękową relację z wernisażu zapraszamy do sobotniego magazynu „Kultura na fali”.