Spektakl komediowy „Same plusy” w Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach
Siedlce
Sob. 24.02.2024 10:47:37
24
lut 2024
lut 2024
W środę, 21 lutego w Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach zagrano spektakl pt. „Same plusy” produkcji warszawskiej Fundacji Garnizon Sztuki. Scenariusz sztuki został napisany przez Cezarego Harasimowicza, a wyreżyserował go wyróżniony licznymi nagrodami reżyser teatralny i telewizyjny - Wawrzyniec Kostrzewski.
Akcja sztuki „Same plusy" toczy się w jednej z większych korporacji biurowych. Czwórka bohaterów: Zuza (Gabriela Muskała), Ryśka (Grażyna Wolszczak), Elcia (Marieta Żukowska) to pracownice korporacji pnące się ambitnie po szczeblach kariery kosztem własnego życia prywatnego, a właściwie jego zupełnego braku. Z deficytami wolnego czasu zmaga się także ich szef, Krzysztof ( w tej roli Łukasz Simlat). Choć na co dzień w pracy, Zuza zdaje się być duszą towarzystwa, to w domu czterdziestolatkę męczy samotność i pustka. To wszystko skłania ją do poszukania bratniej duszy w sieci. Dzięki portalom randkowym poznaje mężczyznę, któremu powierza swoje tajemnice, a jej świat przewraca się o 180 stopni. Sztuka Cezarego Harasimowicza daje psychologiczny obraz tego, jak bardzo doskwiera nam samotność i że problem dotyczy wielu z nas.Czteroosobowa obsada spektaklu gra bardzo równo, z pomysłem, wzajemnie się uzupełniając. Gabriela Muskała w roli Zuzy stworzyła na potrzeby sztuki postać nie tylko samotnej kobiety pracującej w korporacji, która jest na skraju załamania, ale także ukazała obraz tego, jak często mimo satysfakcjonującej pracy, idealnego wizerunku, w pewnym momencie nie dajemy sobie po prostu rady z życiem. Grze Muskały dorównuje świetnie aktorka Grażyna Wolszczak w roli Ryśki oraz urocza Elcia (Marieta Żukowska), które za wszelką cenę starają się pomóc zrozpaczonej kobiecie. Łukasz Simlat, któremu przypadła rola szefa kobiet, początkowo odbierany jako cyborg pracy nastawiony na wyniki pracowników, w trakcie trwania kolejnych aktów pokazuje, że skrywa w sobie ogromną wrażliwość oraz samotność.
Dialogi w spektaklu napisane są z wyczuciem i poczuciem humoru, co powoduje częste salwy śmiechu u publiczności, jednocześnie cały czas poruszając przy tym ważny temat samotności wśród ludzi. Akcja sztuki „Same plusy" jest dynamiczna. Prosta scenografia przypominająca nowoczesne pomieszczenie korporacyjne, w którym ludzie zdają się być mali, zagubieni wystarcza, a oświetlenie i dodatkowe wizualizacje przenoszą publiczność w kolejne miejsca akcji.
Spektakl „Same plusy” to dobry przykład tego jak bardzo jesteśmy samotni we współczesnym świecie i jednocześnie jak bardzo potrzebujemy obecności ludzi obok nas. Osób, które nas wysłuchają i spróbują zrozumieć bez oceniania. Sztuka ta także uświadamia nam, jak bardzo zmienia się nasz współczesny styl życia. Często z wolnym czasem wygrywa presja kariery. W sztuce za pomocą komedii możemy wygodnie usiąść, pośmiać się z dobrze napisanych tekstów i na chwilę zwolnić, uspokoić myśli. Ta chwila resetu skłania do refleksji nad tym czy aby na pewno warto było tak pędzić kosztem siebie?
Zobacz Galerię
11 Zdjęć
0 komentarze