Zbuczyn: sztuczne płuca – prawdziwe piece
Siedlce
Wt. 19.11.2024 09:56:47

19
lis 2024
lis 2024
Kilka dni temu przed szkołą i ośrodkiem kultury w Zbuczynie stanęły wielkie sztuczne płuca. Będą tam stać przez miesiąc i wchłaniać wszystko, co unosi się w powietrzu z okolicznych kominów. Pożyczona od Polskiego Alarmu Smogowego instalacja ma mobilizować mieszkańców gminy do unowocześnienia źródeł ciepła. I przypomnieć, że niektóre możliwości finansowania wymiany pieców wkrótce znikną.
Konstrukcja jest bardzo prosta. Blisko dwumetrowej wysokości makietę ludzkich płuc wykonano z białej włókniny. Z tyłu pracują wentylatory, które przetłaczają powietrze, osadzając na materiale zawarte w powietrzu pyły. W ciągu paru tygodni makieta zmieni więc barwę z białej na szarą. Miejsce jest często odwiedzane: widzą to uczniowie szkoły, odwożący ich rodzice, goście gminnej biblioteki i ośrodka kultury oraz interesanci urzędu gminy. W połączeniu z automatycznym miernikiem pokazującym aktualne stężenie pyłów w powietrzu, działa to dość mocno na wyobraźnię.Nie chodzi jednak tylko o emocje. Jacek Kędzierski z wydziału doradztwa i ochrony środowiska w zbuczyńskim urzędzie gminy przypomina informacje, które sami mieszkańcy dostarczyli dwa lata temu do centralnej ewidencji emisyjności budynków: – Na terenie gminy mamy około 2 tys. pieców na paliwo stałe. Część z nich to tzw. piece pozaklasowe, które powinny być wymienione natychmiast. Sporo jest też urządzeń klasy III i IV, które mogą działać do końca roku 2027. To też krótko.
Gmina cały czas realizuje rządowy program „Czyste powietrze”, czyli dopłaty na wymianę źródeł ogrzewania. Działa punkt konsultacyjny, który doradza co, za ile i z jakim dofinansowaniem można sobie zamontować oraz pomaga w związanej z tym „papierologii”. – Dofinansowania do wymiany źródła ciepła są dostępne w wysokości od 40 do nawet 100 procent kosztów, zależnie od dochodów wnioskującego. Pomagamy wypełnić wszystkie dokumenty i zachęcamy do korzystania, bo część tych dotacji może się niedługo skończyć. Obowiązuje zasada „kto pierwszy, ten lepszy” i chcemy, żeby to nasi mieszkańcy byli pierwsi – dodaje Jacek Kędzierski.
Stwierdzenie o ostatniej chwili odnosi się przede wszystkim do kotłów na gaz. Jako paliwo kopalne jest on uważany przez Unię Europejską za etap przejściowy i w związku z tym dotacje do takich urządzeń kończą się już w przyszłym roku. Użytkowanie będzie możliwe do 2040, ale jeśli ktoś się zdecyduje na taki zakup, to opłaci go z własnych pieniędzy.
Co zostanie, kiedy odpadnie gaz? Według wyliczeń Polskiego Alarmu Smogowego, najlepiej pod względem kosztów eksploatacji wypadają w tej chwili pompy ciepła, ale wiele osób się na nich sparzyło. Źle dopasowane do budynku urządzenia i zaakceptowane nieświadomie niekorzystne taryfy zasilania drenują dziś kieszenie niefortunnych nabywców, a wieść o tym rozchodzi się coraz szerzej. Doradca ze Zbuczyna przekonuje, że przy fachowo dobranym i dobrej jakości sprzęcie można sporo zaoszczędzić, ale pokazuje też inne możliwości: – Sporo osób w naszej gminie ma działki leśne i dostęp do własnego drewna. Dla nich interesujące mogą być piece zgazowujące drewno oraz piece na pellet, w których można palić również kawałkami drewna.




2 komentarze
Kominy to wy zostawcie głupole a zajmijcie się ograniczeniem lotów ileż tam ton paliwa się spala i tu mądrzy nie widzicie problemu ile lata prywatnymi samolotami
Niestety program Czyste Powietrze dotyczy tylko domów jednorodzinnych, czyli takich, w których są nie więcej niż 2 wydzielone mieszkania. Na wsiach jest sporo domów 3-kondygnacyjnych. Ich mieszkańcy nie mogą niestety skorzystać z programu wymiany pieców, dociepleń itd.