UPH pokazał pracownię anatomii
Siedlce
Pt. 15.09.2023 16:09:51
15
wrz 2023
wrz 2023
Jest niezbędna do kształcenia przyszłych medyków. Da im wiedzę o ludzkim ciele, nauczy szacunku do śmierci, pozwoli oswoić się z zawodowym stresem. Otwarta 15 września pracownia anatomii prawidłowej to ostatni element przygotowań Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach do uruchomienia kierunku lekarskiego. 60 studentów I roku zacznie tam zajęcia już za kilka tygodni.
Siedlecki uniwersytet, przygotowując się do kształcenia lekarzy, musiał zapewnić sobie odpowiednią infrastrukturę. Część istniała wcześniej. Uczelnia od lat kształci ratowników, dietetyków i pielęgniarki, dla których zbudowano m.in. nowoczesne centrum symulacji medycznych. Tutaj jednak trzeba było czegoś więcej. Kosztem ponad 11 milionów złotych w kompleksie przy ulicy 3 Maja powstała więc pracownia anatomii prawidłowej. – Tak „miękko” nazywają lekarze prosektorium. To podstawa kształcenia na tym kierunku. Bez tej pracowni nie dostalibyśmy zgody na jego uruchomienie – mówi rektor UPH, prof. Mirosław Minkina.Pracownię wybudowano w kompleksie budynków przy ulicy 3 Maja. Niepozorna z wyglądu dobudówka od strony parkingu, łączy się z głównym gmachem, w którym zmieniono przeznaczenie części pomieszczeń na parterze. Na 500 metrach kwadratowych mieszczą się śluzy, szatnie, chłodnie, magazyny i zasadnicza pracownia ze stołami sekcyjnymi. Kanclerz uczelni, dr Tomasz Stefaniuk zapewnia, że wszystko spełnia surowe normy bezpieczeństwa (które zresztą nie są niczym wyjątkowym dla uczelni prowadzącej takie kierunki jak chemia czy biologia).
Dziekan wydziału nauk medycznych i nauk o zdrowiu, prof. Jakub Radziszewski zwraca uwagę, że nowa pracownia zapewnia więcej, niż wskazywałaby jej nazwa: – Tutaj możemy uczyć anatomii. Ale w sąsiednich salach, gdzie są mikroskopy, dodatkowo: histologii, cytofizjologii i embriologii.
Koordynator pracowni, dr hab. Krzysztof Gałczyński dodaje, że pracy ze zwłokami ludzkimi nie można w nauczaniu anatomii zastąpić. Ale ponieważ preparaty są trudno dostępne i drogie, uzupełnia się ją wykonanymi na drukarkach 3D bardzo dokładnymi modelami i trójwymiarową grafiką komputerową. – Dysponujemy też możliwością transmisji obrazu z sal sekcyjnych na sale wykładowe. A ponieważ nauczyciele anatomii są lekarzami-praktykami, będziemy wprowadzać elementy anatomii klinicznej, czyli dyskutować ze studentami konkretne przypadki, pokazując obrazy z tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego czy ultrasonografu.
Budowa i wyposażenie pracowni zostały sfinansowane przez państwo, które widząc na rynku niedobór lekarzy wspiera tworzenie kierunków lekarskich na kolejnych uczelniach. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zapewnia, że większa liczebność nie odbije się na jakości. – Infrastruktura i kadra są tu na wysokim poziomie. A zresztą, kształcenie jest na końcu podsumowywane lekarskim egzaminem końcowym. To jest sprawdzian tego, jak student był przygotowywany przez sześć lat nauki. Ostatnie lata pokazują, że małe uczelnie uzyskują w tych egzaminach bardzo dobre wyniki i myślę, że siedlecka uczelnia się w to wpisze.
Zobacz Galerię
25 Zdjęć
0 komentarze