Rewitalizacja parku – już nie drobnymi kroczkami
Siedlce
Wt. 05.01.2021 14:37:00
05
sty 2021
sty 2021
Siedlce dokończą rewitalizację parku „Aleksandria”. Miasto ma wkrótce otrzymać na ten cel blisko 8,5 miliona złotych z Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”. 7 stycznia na specjalnie zwołanej sesji rada miasta ma zmienić Wieloletnią Prognozę Finansową, aby zabezpieczyć wymagany wkład własny.
Opracowany jeszcze w poprzednich kadencjach samorządu projekt zakłada odbudowę zniszczonych alejek i elementów małej architektury, budowę ogrodzenia, oświetlenia i monitoringu oraz odnowienie zieleni. Złożony w 2017 roku projekt został oceniony wysoko, ale wobec mocnej konkurencji trafił na listę rezerwową. W tamtym czasie miasto zdążyło zrobić ze swoich środków ogrodzenie od strony ulicy Konarskiego. W obecnej kadencji samorządu wobec szczupłości środków wybrano metodę małych kroków i posiłkowania się budżetem obywatelskim, robiąc po kawałku oświetlenie i aleję obwodową.Teraz sprawy nabrały przyspieszenia. Dziś (5 stycznia) na specjalnie zwołanej konferencji prasowej poseł Krzysztof Tchórzewski, radny mazowiecki (poprzedni prezydent Siedlec) Wojciech Kudelski i wiceprzewodniczący Rady Miasta Siedlce Maciej Nowak poinformowali, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przesunęło siedlecki projekt z listy rezerwowej na podstawową. Miasto ma otrzymać 8 396 753,13 zł z VIII osi Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”. Będzie musiało do tego dołożyć 4 798 541,03 zł ze środków własnych i zrealizować projekt do końca 2023 roku. Wyrażono nadzieję, że uda się sprawnie przeprowadzić stosowne zmiany w planach finansowych miasta (przede wszystkim w Wieloletniej Prognozie Finansowej). Rewitalizacja parku jest bowiem przedsięwzięciem „ponad podziałami”, co do którego zgadza się zarówno prezydent i wspierająca go mniejszość w radzie, jak i opozycyjna większość.
Prezydent Andrzej Sitnik i naczelnik Wydziału Programów Rozwojowych Anna Więckiewicz potwierdzają, że miasto otrzymało 1 grudnia pismo z MKiDN z zapytaniem o wolę realizacji złożonego trzy lata temu projektu. Miasto odpowiedziało oczywiście „tak”, w związku z czym przyszła prośba o aktualizację dokumentów i potwierdzenie wymaganego wkładu własnego.
Temu ma służyć zwołana specjalnie na czwartek (5 stycznia) sesja rady miasta. Skarbnik Kazimierz Paryła chce dopisać na ten cel w Wieloletniej Prognozie Finansowej 2,8 mln zł w roku bieżącym, 2,645 mln w przyszłym i 2,942 mln w roku 2023. Suma tych kwot jest większa od podanych wcześniej 4,798 mln, bo uwzględnia podatek VAT, którego dofinansowanie unijne nie obejmuje. Ostatecznie więc udział środków unijnych i własnych wyniesie pół na pół.
Prezydent Sitnik ma nadzieję podpisać umowę z rządem w lutym lub marcu i zaraz po tym bezzwłocznie ogłosić przetarg na wykonawstwo. Odświeżenie dokumentacji nie powinno być problemem, bo zrealizowane w ostatnich latach roboty były prowadzone dokładnie według projektu przygotowanego na całość parku (z którego „wyjmowano” tylko fragmenty odpowiadające możliwościom finansowym miasta na dany rok).
Jeśli uda się dopiąć wszystko na czas i sprawnie zrealizować projekt, to za trzy lata założony jeszcze przez księżnę Aleksandrę Ogińską park odzyska w pełni dawny blask, stając się doskonałym miejscem do rekreacji zarówno dla mieszkańców, jak i gości miasta.
AB/DW
0 komentarze