Dramat w domu opieki w Gminie Łochów. Starsi ludzie przenoszeni nocą, dwoje prowadzących w areszcie
Region
Pon. 03.11.2025 15:43:00
03
lis 2025
lis 2025
Prokuratura Okręgowa w Siedlcach prowadzi śledztwo w sprawie szokujących nieprawidłowości w prywatnym domu opieki w miejscowości Łazy w gminie Łochów. Sprawa wyszła na jaw po zawiadomieniu złożonym przez krewnego jednej z pensjonariuszek – 92-letniej kobiety, która doznała ciężkich obrażeń ciała.
Według ustaleń śledczych, prowadzący ośrodek Daniel Ś. (37 l.) i jego matka Małgorzata Ś. (58 l.) nie tylko nie zapewnili starszej kobiecie odpowiedniej opieki, ale też — mimo poważnych obrażeń — nie wezwali pomocy medycznej. Zamiast tego mieli podawać jej leki psychotropowe bez zaleceń lekarza.Jak informuje prokuratura, prywatny dom opieki działał bez wymaganych zezwoleń, w tym bez decyzji wojewody, w wynajętych pomieszczeniach należących do 68-letniego Ryszarda W.
Kiedy sprawa wyszła na jaw, prowadzący ośrodek i właściciel nieruchomości usunęli z budynku wszystkie ślady działalności, łącznie z rzeczami osobistymi pensjonariuszy i zapasami żywności. Co więcej, przewieźli 16 podopiecznych do innej miejscowości w powiecie wołomińskim, do domu należącego do Małgorzaty Ś.
Tam policja odnalazła seniorów i natychmiast zapewniła im pomoc medyczną.
Zarzuty i areszty
Małgorzata Ś. i Daniel Ś. usłyszeli zarzuty dotyczące narażenia pensjonariuszki na utratę życia lub zdrowia oraz nieudzielenia pomocy (art. 160 §2 kk, art. 162 §1 kk i art. 156 §2 kk). Grozi im do 5 lat więzienia. Oboje zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące decyzją Sądu Rejonowego w Węgrowie.
Z kolei właściciel posesji, Ryszard W., jest podejrzany o utrudnianie śledztwa – miał pomagać w zacieraniu śladów i przewożeniu podopiecznych. Prokuratura zastosowała wobec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe.
Śledztwo w toku
Sprawa ma charakter rozwojowy. Śledczy będą ustalać, w jakich okolicznościach 92-letnia kobieta doznała obrażeń oraz czy działania podejrzanych mogły zagrozić życiu lub zdrowiu innych pensjonariuszy.
Jak podkreśla rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Siedlcach, Krystyna Gołąbek, „śledztwo jest we wstępnej fazie, a przed prokuraturą jeszcze wiele czynności procesowych”.
źródło: www.gov.pl



4 komentarze
I co tu komentować??? BYDŁO !!!!
Takich lewych domów opieki jest bardzo dużo,bez żadnych zezwoleń,np.z pokojami dla osób niepełnosprawnych ruchowo na piętrze bez windy,sama taki odwiedziłam w Łomiankach gdzie jest ich mnóstwo
DPSy są jak farmy gęsi czy kaczek, dochodowy interes bo za utrzymanie seniora płacić trzeba b.spore sumy, większe od otrzymywanych przez seniora emerytur. I pytanie, jak sobie senior radził z emeryturą ?
Taki naduzyć jest wiele .Byłam świadkiem bicia chorego i wszystko pod okiem kamery.Personel kradnie jedzenie chorym ,pieluchy i co tylko się da pod cichym pozwoleniem szefostwa.Szkoda że nikt nie rozmawia z chorymi.