AI czyta nasze prześwietlenia
Siedlce
Śr. 17.01.2024 17:52:22
17
sty 2024
sty 2024
Dostarcza nam rozrywki, odpowiadając na pytania „o wszystko”. Mamy z niej ubaw, gdy palnie coś głupiego. Ale sztuczna inteligencja to nie tylko Chat GPT. Uczące się algorytmy już pracują w medycynie, a ich rola z roku na rok rośnie. Zajmą ważne miejsce w programie transgranicznym, podejmowanym właśnie przez siedlecki szpital wojewódzki.
W ramach programu Polska-Ukraina Mazowiecki Szpital Wojewódzki w Siedlcach podejmuje współpracę z ośrodkiem we Lwowie. Mają razem rozwijać diagnostykę obrazową. Ale nie chodzi tu tylko o zakup nowych tomografów, rezonansów, ultrasonografów czy cyfrowych rentgenów. Takiego sprzętu jest już dużo, nawet w niewielkich szpitalach powiatowych. Problem leży gdzie indziej: w niewystarczającej liczbie specjalistów od interpretacji robionych tą aparaturą prześwietleń. Skutkiem tego na opisy badań czeka się tygodniami i tu właśnie ma nastąpić zmiana. – Wprowadzamy techniki opisu zdalnego. Chcemy zrobić centrum opisowe dla szpitali z całego Mazowsza – zapowiada prezes Marcin Kulicki.Zdjęć z diagnostyki obrazowej są tysiące, a specjalistów, którzy z nic nie mówiących laikowi plamek i kresek są w stanie wyłapać zmianę chorobową, wciąż brakuje. Istnieją jednak algorytmy, które mogą odwalać najbardziej żmudną robotę automatycznie. Analizują owe tysiące zdjęć i alarmują człowieka tylko wtedy, gdy wyłapią coś odbiegającego od normy. To ogromne ułatwienie, a w dodatku nie jest to żadne science-fiction. – Sztuczna inteligencja już dla nas pracuje. Nasz szpital ma umowę na opisy w zakresie RTG, które są robione z jej wykorzystaniem. Podobnie jest w tomografii komputerowej, rezonansie i mammografii, gdzie oprogramowanie samo określa dokładnie wielkość wykrytych guzków. Kiedyś robił to ręcznie radiolog, teraz jest to wyliczane od razu przez program – dodaje Marcin Kulicki.
Jeśli ktoś poczuł przy tych wiadomościach nieprzyjemny dreszczyk, to nie ma obaw: sztuczna inteligencja długo jeszcze nie zastąpi lekarzy i to nie ona decyduje o sposobach naszego leczenia. Jest to po prostu użyteczne narzędzie, które staje się z roku na rok coraz lepsze. – Wspomniany transgraniczny projekt przewiduje m.in. zakup licencji na najnowsze wersje tego oprogramowania, aby wesprzeć pracę radiologów. Dzięki temu będą mogli oni zrobić tych opisów zdecydowanie więcej, a pacjenci będą na wyniki badań czekać krócej – obiecuje prezes Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego.
W przeciwieństwie do planowanych w szpitalu inwestycji budowlanych, na to nie trzeba będzie czekać latami. Takie oprogramowanie to nie jest tania rzecz, ale parę biurek z monitorami i szafę z serwerem da się ustawić i podłączyć znacznie szybciej, niż trwa wybudowanie nowego bloku operacyjnego czy remont szpitalnego oddziału.
0 komentarze