Wójt wydał negatywną decyzję w sprawie kurników
Region
Wt. 23.09.2025 18:54:02


23
wrz 2025
wrz 2025
Mieszkańcy wsi Bejdy w gminie Olszanka nie chcą fermy drobiu. Inwestorem jest mieszkaniec sąsiedniej gminy, który planuje wybudować fermę wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Ubiega się o pozwolenie na budowę sześciu dużych kurników, w których mogłoby się pomieścić około ćwierć miliona drobiu.
Kurniki miałby powstać w odległości około 500 metrów od zabudowań. Postępowanie w tej sprawie rozpoczęło się w listopadzie 2023 roku. Mieszkańcy liczą na to, że uda się im zablokować budowę fermy. Wójt Gminy Olszanka Dariusz Wojtczuk uwzględniając argumenty prawne, formalne i społeczne wydał negatywną decyzję w sprawie środowiskowych uwarunkowań budowy fermy drobiu w Bejdach.
Z Dariuszem Wojtczukiem Wójtem Gminy Olszanka rozmawiał Sławomir Karczewski.

5 komentarze
Mentalność polskiego rolnika. Najpierw zniszczyć hodowlę zwierząt u swoich kolegów po fachu, a później płakać że zboże jest tanie, domagać się dopłat od państwa i blokować drogi innym użytkownikom. Przypominam że ponad 70 % produkowanego w Polsce zboża to zboże paszowe- które może być zagospodarowane tylko jako pasza. Róbcie tak dalej a będziecie sprzedawać pszenicę po 500 zł
Brawo za decyzję. Oby również z wiatrakami była decyzja odmowna
Najpierw są protesy a później płacz ze wszytko jest z zachodu,,za dużo ludzi z miasta mieszka na wsi i wszystko im przeszkadza
W Bejdach nie ma zbyt wielu napływowych mieszkańców. Większość protestujących to koledzy po fachu z inwestorem. Ot taka rolnicza solidarność...
Obudzą się z ręką w nocniku. Słyszałem już o przypadkach gdy miastowemu przeszkadzał zapach kwitnącego rzepaku. Na razie wójt go wyśmiał i powiedział że tu jest wieś, ale kto wie czy za 5-10 lat taki nie będzie wpływał na rodzaj upraw czy technologię bo ciągnik też mu przeszkadza. Będą chłopy orać wołami i grabie ręczne sobie przypomną...