Były wiceminister sprawiedliwości w audycji "O tym się mówi"/AUDIO
Siedlce
Pon. 08.01.2024 13:16:35
08
sty 2024
sty 2024
Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski gościł w poniedziałkowym wydaniu audycji "O tym się mówi". Rozmówca Marcina Jabłkowskiego odpowiadał na pytania dotyczące mediów publicznych, sytuacji prawnej Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz o przyjmowanie migrantów. – Ciąg przestępstw o charakterze rządowym, popełnianych niemal codziennie – komentuje działania władz państwowych Marcin Romanowski.
Podkreślił, że ignorowanie ustaw i podważanie legalności wybranych instytucji można jeszcze zrozumieć u polityków opozycji, ale u rządzących jest to psucie państwa. Dodał, że nie można złożyć tego na karb odmiennej interpretacji prawa, bo jest to jego jednoznaczne łamanie. Podobnie krytycznie Marcin Romanowski ocenia próbę odsunięcia od orzekania części sędziów, a także sprawę dawnych ministrów: Kamińskiego i Wąsika. Wprowadzanie chaosu w państwie jest nieodpowiedzialne w sytuacji utrzymujących się zagrożeń zewnętrznych, takich jak wojna na Ukrainie czy ataki nielegalnych imigrantów z Białorusi – dodał Marcin Romanowski.
13 komentarze
tak kończy się ściganie złodziei w Polsce. Większość mediów trąbi że Wąsik i Kamiński zostali skazani "za aferę gruntową" lub "w związku z aferą gruntową". Czyli w domyśle czerpali korzyści, wymuszali haracze lub robili przekręty. W rzeczywistości chodzi o nadużycie uprawnień, nieuzasadnione stosowanie środków operacyjnych i generalnie działania ws. tzw. afery gruntowej. Inna sprawa, że na takie działania mieli zezwolenie sądu . Sprawa dęta, przedstawiana celowo tak żeby opinia publiczna widziała ich jako najgorszych przestępców
Są przestępcami.
będzie teraz sprawdzał sędzia, który brał aktywny udział w tzw aferze hejterskiej. takie to "prawo i sprawiedliwość" wg PIS
tego, co PIS zrobił z praworządnością w kraju. Patrzcie, jak mogło wyglądać to państwo. Poseł przychodzi sobie zobaczyć, w jakich warunkach przebywają osadzeni byli posłowie. WPUŚCIĆ GO TU I TERAZ! Nieważne, że noc - a jak nie chcą wpuścić - to groźba, że Duda uwali budżet i umożliwi im ponownie przejąć włądzę, wtedy klawisze dopiero zobaczą co znaczy nie spełniać wymagań rasy panów. Posłowie kręcą się po TVP i utrudniają jej funkcjonowanie, dyrygując policjantom, żeby latali po przełożonych, bo oni z szeregowcami nie będą rozmawiać. Prezydent gości i utrudnia doprowadzenie przestępców do aresztu. Prezes partii mówi, że prezydent sam podejmie decyzję o akcie łaski, więc albo sam mu powie co ma robić, albo prezydent trzęsie portkami, bo na prawdę ma w końcu o czymś zdecydować. To taka mała próbka potencjalnych kolejnych lat rządów tej partii...
niesprawiedliwości, bo tego b...lu jaki zrobił PIS sprawiedliwością nazwać się nie da
POlszewicy, reżimowi zdrajcy Tuska, postępują tak jak Putin w Rosji lub Łukaszenko na Białorusi. Katolicka Polsko (jeszcze) obudź się!
Ja tylko przypomnę, że Wąsik i Kamiński zostali skazani prawomocnym wyrokiem przez sądy, które funkcjonowały za czasów rządów prawicy. Orzeczenie zostało wydane przez sąd, na który wpływ miał Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński.
Tej sprawy w sądzie nie powinno być po ułaskawieniu obu panów przez Prezydenta. A jak działały sądy i niektórzy sędziowie?
jak działały sądy za czasów pis widzimy teraz. gdy prezydent ustala tryb postępowania w prywatnym mieszkaniu I prezes SN. Ps. Dopóki nie ma prawomocnego wyroku - nie ma winy. Kamiński i sp. byli oskarżonymi, ale nei skazanymi. Nie można uląskawić podejrzanych, bo ułaskawienie nie działa na wyrost. Całą sprawa zaczęłą się od złamania w tej kwestii Konstytucji przez Dudę, a teraz ukrywa przesteców, zamiast przyznać się do błędu i teraz ich faktycznie zgdnie z prawem ułąskawić.
wziąć rozwód przed ślubem - chyba nie. W momencie tego "ułaskawienia" oni byli niewinni, bo wyrok byl nieprawomocny. A uląskawić można tylko winnych, skazanych przez sąd.
tylko sąd skazał tych dwoch przestępców. Może za czasów PIS wyroki wydawał Kaczyński, ale jest szansa, że to się zmieni.
Podlasiak, to bardzo katolicka wypowiedź. A w kościele pewnie w pierwszym szeregu?
Podlasiak, to taka katolicka wypowiedź. Odczytuję miłość do bliźniego i głęboką wiarę w Boga. A w niedzielę w kościele w pierwszym szeregu.