„Mały Książę” w wykonaniu aktorów Teatru ES

Spektakl powstał na motywach powieści Antoine de Saint Exupéry'ego o tym samym co sztuka tytule „Mały Książę". Podobnie jak książka, spektakl jest tak naprawdę dla wszystkich. Przesłania w nim zawarte będą zarówno dla dorosłych, dzieci, a najlepszym rozwiązaniem będzie obejrzeć go wspólnie całą rodziną.

„Mały Książę" opowiada historię chłopca, z którym tak naprawdę identyfikować się może każdy z nas. Każdy z nas tak naprawdę codziennie walczy o swoje marzenia, doświadcza w swoim życiu miłości, przyjaźni, bólu, tęsknoty…. W sztuce zagrali aktorzy Teatru ES m.in. Robert Protasewicz, Dorota Kaczorek, Urszula Gotowicka, która także jest autorką piosenek, Maciej Czapski. Za reżyserię i muzykę odpowiada Waldemar Koperkiewicz.

Historia spektaklu rozpoczyna się podobnie jak w powieści na pustyni, podczas spotkania pilota z Małym Księciem. Pustynia, w tym wypadku symbolizuje samotność człowieka w świecie, szukanie samego siebie i swojej drogi w życiu.

Scenografia stworzona przez Teatr ES oddaje trafnie opis książki. Wszystkie szczegóły jak planety, gwiazdy, piasek są dopracowane, ale nie odwracają przy tym uwagi od tego co najważniejsze, czyli głównych bohaterów i ich gry. Postacie róży, lotnika, lisa, węża stworzone są z pomysłem, tak by przykuwały uwagę także młodszych odbiorców. Duży plus za postać Małego Księcia, w którego wcieliła się Dorota Kaczorek. Dzięki niej, na scenie poznajemy młodego chłopca, ciekawego świata, wrażliwego, pragnącego pojąć to czego nie rozumie, który próbuje pojąć trudne emocje towarzyszące jego sercu. Aktorka pokazała dużo wrażliwości w odgrywanej roli. Ponieważ spektakl w dużej mierzy jest dedykowany dzieciom i młodzieży, aktorzy mieli trudne zadanie. Swoje role musieli zagrać tak by jak najlepiej oddać przekaz nie tylko dialogami, ale także mimiką i ruchami scenicznymi. Prawdziwe emocje na scenie naprawdę nie jest łatwo pokazać. W tym wypadku scena Małego Księcia z lisem, wzrusza. Ta dwójka siada na krawędzi sceny i w pewnym momencie po prostu milcząc wpatruje się w siebie i w niebo. W ich oczach widać wzajemne zaufanie i poczucie bezpieczeństwa.

Do spektaklu zostały wybrane te najistotniejsze fragmenty książki, podkreślające szukanie swego sensu życia. Dodana do Małego Księcia oprawa muzyczna i piosenki napisane przez Ulę Gotowicką z muzyką Waldemara Koperkiewicza są rytmiczne, wpadają w ucho i dobrze się komponują z całością sztuki. Każdy z aktorów z siedleckiego Teatru ES zagrał nie tylko jedną rolę, co wymagało od nich rzetelnego przygotowania.

„Mały książę” to taki trochę obraz nas samych w wielkim świecie – obraz naszych poszukiwań, emocji i poznania. Myśląc o sztuce wielu osobom będzie nasuwać się sentencja wykorzystana zarówno w książce i spektaklu - „Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu” . To właśnie ten cytat, który miliony osób na całym świecie kojarzą z książką Antoine de Saint-Exupéry’ego to chyba najlepsze podsumowanie sztuki. Obsada Teatru ES podjęła próbę ukazania miejsca każdego z nas w świecie. Za pomocą gry, aktorzy pokazali to jak tęsknimy, kochamy i jak wielka jest siła przyjaźni. Podczas spektaklu, można było śmiało zamknąć oczy i w sile ich głosu poczuć przesłanie, które chcą przekazać nam wszystkim.