„Bestia” - premierowy spektakl Teatru ES

W piątek, 22 września na deskach Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach odbyła się premiera nowego spektaklu Teatru ES pt. „Bestia”, na podstawie scenariusza Maliny Prześlugi. Za reżyserię i muzykę w sztuce odpowiedzialny jest Robert Protasewicz. W rolach głównych, uczniów jednej ze szkół wystąpili młodzi aktorzy Teatru ES razem z Robertem Protasewiczem w roli dyrektora, Urszulą Gotowicką (panią ze szkolnego sklepiku) i Dorotą Kaczorek (nauczycielką).

Nowy spektakl Teatru ES porusza aktualne problemy podziałów, przemocy i agresji, z którymi często w szkołach zmagają się dzieci i młodzież. Przemoc, wyzwiska i ocenianie obecnie dotyczy większości uczniów i jest to zarówno przemoc psychiczna jak i fizyczna, a często zadana jest przez kolegów czy koleżanki z klasy.

Spektakl „Bestia” bez ukrywania, szczerze i bezpośrednio oddaje problem przemocy w szkołach. Sztuka zwraca także uwagę na podział w klasach na różnego rodzaju sympatyzujące ze sobą grupy, częste wykorzystywanie osób mało asertywnych i ocenianie po zasobności portfela rodziców czy ich pozycji zawodowej. Sztuka jasno podkreśla, że takie zachowania u wielu uczniów powodują poczucie wyobcowania, a nawet depresję.

W „Bestii” stykamy się z grupą społecznościową „Kici” w różu, „Głąbami” z siłowni czy grupą buntowników, ubranymi na czarno. Sztuka przerysowuje nieco te postacie, ale przekaz jest jasny. W grupie „Kici”, ważne są nowe telefony i ubrania, perfekcyjny wygląd i nieskazitelny make-up. „Głąby” swoje sprawy załatwiają siłą i agresją, budząc przy tym postrach wśród innych. Pojawiają się także inne postacie jak „Grzeczna”, która nie pasuje do żadnej z grup. Dziewczynka kocha książki, naukę i robi wszystko, by wyrwać się z domu pełnego przemocy i alkoholu. Nagle do szkoły przychodzi nowy uczeń, zwany „Bestią”, który swoje problemy zagłusza nagrywaniem upokarzających filmików ze swoimi rówieśnikami w roli głównej. Mamy tu istny kogel-mogel, w tym brak komunikacji, a każda z grup ma silny wpływ na drugą. Choć wszyscy uczniowie są razem w jednej klasie, to jednak dystansują się od siebie.

W sztuce nie mamy „złych” charakterów. Są po prostu młodzi ludzie, którzy agresją, ocenianiem innych przenoszą swoje emocje i problemy. „Bestia” brutalnie pokazuje, że nie umiemy się ze sobą komunikować i słuchać innych. Nie dotyczy to jednak tylko uczniów. Także wychowawcy, nauczyciele, dyrekcja nie widzą często problemów, nie pytają i nie potrafią rozmawiać z uczniami.

Nie ma tutaj konkretnego odbiorcy sztuki. „Bestia” jest dla wszystkich. Zarówno dla grona pedagogicznego jak i dla uczniów. Spektakl sam w sobie nie ocenia nikogo. Daje za to światło ostrzegawcze, by każdy mógł spojrzeć na to z innej perspektywy i zareagować. Nie podsuwa gotowych rozwiązań i nie moralizuje.

Ciekawie zbudowane postacie bohaterów sztuki, dynamiczna akcja i dopracowana aranżacja muzyczna oraz choreografia powodują, że „Bestia” zaskakuje pozytywnie i przyciąga odbiorców.

Duże brawa należą się młodej obsadzie sztuki za naturalność i plastyczność. Widz ma wrażenie, że ogląda prawdziwą scenę ze szkolnej ławki. Spektakl „Bestia” daje nam przekaz, że tak naprawdę tylko od nas zależy, z jakiej strony damy poznać się innym i czy nie pochłonie nas znieczulica. Warto się wybrać na sztukę, choćby po to żeby uświadomić sobie, że zwykła rozmowa jest najprostszym i najlepszym rozwiązaniem.