KSM: nowe wyzwania, nowe metody

Prezentacja pomysłów, wytyczanie zadań, wymiana doświadczeń. W Siedlcach dobiega końca zebranie Krajowej Rady Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Podczas rozpoczętego w piątek kilkudniowego zebrania wybrano nowe władze Stowarzyszenia. Przewodniczącą jest teraz Martyna Gieleta, a jej zastępcami Adam Sołtys i Jakub Nowak.
– Rozmawiamy o wszystkich sprawach, które nas dotyczą. Jest to przestrzeń do tego, by podzielić się tym, co dzieje się w diecezjach, porównać nasze działania, wymienić się doświadczeniami, pomóc sobie nawzajem – powiedziała Radiu Podlasie nowa przewodnicząca.
KSM działa w trudnych czasach i trudnym otoczeniu. Młodzieży w kościołach coraz mniej, a w dużych miastach z lekcji religii wypisuje się nawet po kilkadziesiąt procent uczestników. Ale to nie powód, by opuszczać ręce. Wręcz przeciwnie. – Nie bagatelizujemy tych liczb. Ale KSM to grono ludzi, którzy chcą być Kościołem, są zaangażowani, zależy im, by wiara była udziałem innych ludzi. Na tych ludzi Kościół może liczyć. Ufam, że potrafią zarazić swoim zapałem innych – mówi bp Adam Bab, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. KSM.
Czy wierzący koledzy ze szkoły będą w stanie nadrobić zaniedbania rodziców w międzypokoleniowym przekazie wiary? – Środowisko rówieśnicze jest bardzo ważne, choć rodziny nie zastąpi. KSM ma właśnie taki cel, by tworzyć atmosferę mobilizującą do pracy nad sobą, ale i wychodzić w duchu apostolskim do innych. Trzeba wychodzić i nie tylko mówić o bożych sprawach, dobru i ewangelii, ale nieść miłość tym, którzy tej miłości może nie doświadczają – uważa ks. Andrzej Lubowicki, asystent generalny KSM.
KSM organizuje duże akcje, np. charytatywne („Polak z sercem”), ale nie nastawia się na wielkie zrywy, tylko na codzienną pracę w małych wspólnotach. Liderzy KSM podczas dyskusji w grupach zastanawiali się m.in. nad funkcjonowaniem w nowym kontekście: z jednej strony psychiczne i duchowe urazy, jakie przyniosła pandemia, z drugiej – zagrożenie wojenne. Była mowa o powrocie z „wirtualu” do „realu” i o tym, że skoro młodzi ludzie omijają świątynie, patrzą wilkiem na Kościół instytucjonalny i są znudzeni katechezą, ciężar działań przenosi się coraz bardziej na subtelne, ale czytelne dawanie świadectwa wiary w codziennych sytuacjach: w pracy, w szkole i na ulicy.
Więcej na ten temat – w jutrzejszych wiadomościach i magazynach regionalnych Katolickiego Radia Podlasie.
W niedzielę, 27 lutego uczestnicy Zjazdu przed kolejną częścią obrad wzięli udział w Mszy św. w siedleckiej katedrze.



zdjęcia: Piotr Grabowski