Jadwiga i Jacek Pulikowscy o tajemnicach relacji damsko - męskich /OGLĄDAJ/
Siedlce
Sob. 01.03.2025 07:52:44


01
mar 2025
mar 2025
O tajemnicach relacji damsko - męskich, o szczęściu, oraz o wychowaniu młodych ludzi tak, aby zachowali szacunek do siebie, dbali o piękno wewnętrzne i chcieli szukać prawdziwego szczęścia - mówili 27 lutego w Siedlcach Państwo Jadwiga i Jacek Pulikowscy. Małżeństwo jest od wielu lat zaangażowane w działalność Duszpasterstwa Rodzin i Poradnictwo Rodzinne, są założycielami Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Archidiecezji Poznańskiej. Całość konferencji transmitowane była na kanale internetowej telewizji Faro.TV.
Spotkanie rozpoczęła Msza św. koncelebrowana przez ks. dra Jacka Seredę, diecezjalnego duszpasterza rodzin ora ks. Marcina Olka - dyrektora Katolickiej Szkole Podstawowej w Siedlcach. W homilii ks. Jacek Sereda, wyrażając radość, że zgromadzeni zechcieli przybyć, że czuli potrzebę umacniania rodzin, mówił: "Być szczęśliwym nie zawsze oznacza mówić „tak". Być szczęśliwym to mówić też pewnym sprawom „nie". Każdy z nas wie, które momenty sprawiają, że nie ma tej wielkiej radości (...) Idąc za myślą papieża Franciszka z „Amaris Laetitia", powiemy, że rodzina ma trzy podstawowe potrzeby nazwane jako „chlebowe": pierwsza z nich - żeby się rozwijać, jako mąż, jako żona, jako ksiądz. Czujecie, że się w małżeństwie rozwijacie?" - pytał kapłan. "Druga - to potrzeba dobrego imienia: jak do siebie się zwracacie, przy dzieciach, przy znajomych. Trzecia z nich, to potrzeba domu - jaką atmosferę w domu tworzycie" - wyjaśniał kapłan. Dalej ks. Sereda cytował prelegenta, Jacka Pulikowskiego: „Nie możesz siedzieć na dwóch krzesłach - jeśli jesteś kobietą, rozwijaj się jako kobieta, a jeśli jesteś mężczyzną, rozwijaj się jako mężczyzna. Największym bogactwem, które możesz przekazać swoim dzieciom, jest pokazanie, jak kochasz swoją żonę, a ich mamę, czy jak kochasz swojego męża, a ich ojca."
Po mszy św., w wypełnionej po brzegi sali w Katolickiej Szkole Podstawowej im. Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki w Siedlcach, rozpoczęła się konferencja. - Ja się podpisuję pod wszystkim co powie mój mąż - podkreśliła Jadwiga Pulikowska. - A ja mogę podpisać się pod wszystkim, co powie moja żona - ripostował Jacek Pulikowski.
Spotkanie miało dwie części - pierwsza to konferencja, a druga - blok pytań i odpowiedzi. Prelegent zapewniał, że przez czterdzieści kilka lat nie spotkał małżeństwa, które doszłoby do okolic rozwodu, a które wspólnie modliło się co wieczór modlitwą „Ojcze nasz". - Niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce - mówił. Jacek Pulikowski powoływał się na pisma kardynała Wyszyńskiego, kardynała Wojtyły, potem Jana Pawła II i innych, którzy w materii kobieco-męskiej przecierali szlaki. Wskazywał na różnice między kobietą a mężczyzną, na odmienność ich uczuć, na potrzebę zaakceptowania inności, docenienia jej i szukania sposobów na porozumienie. - Szczęście jest odczuciem obiektywnym, jest niezależne od tego, co człowiek sobie myśli. Człowiek jest obiektywnie szczęśliwy lub obiektywnie nieszczęśliwy, bo szczęście płynie z tego, że żyjemy w zgodzie z pomysłem Tego, który nas zna i kocha i najlepiej wie, kim jesteśmy i do czego mamy zmierzać - mówił Jacek Pulikowski.
W swym wystąpieniu podpowiadał też, jak można kształtować młodych ludzi, nasze córki i synów, aby zachowali szacunek do siebie, dbali o piękno wewnętrzne i chcieli szukać prawdziwego szczęścia.
Całość konferencji transmitowała internetowa telewizja Faro.TV.
Zobacz Galerię
71 Zdjęć
Jacek Pulikowski to doradca życia rodzinnego, wykładowca katolicki m.in. w Studium Rodziny przy Wydziale Teologii UAM w Poznaniu. Jest autorem wielu publikacji o tematyce rodzinnej: „Ewa czuje inaczej: warto zadbać o uczucia", „Jak wygrać ojcostwo?" „Instrukcja obsługi", „Krokodyl dla ukochanej: warto wspierać rozwój mężczyzny", „Wartość współżycia małżeńskiego", „Gdzie ci mężczyźni i innych".
Tekst: Anna Stephan
foto: Ewelina Wróbel
0 komentarze