Bliskość, modlitwa, posłanie
Siedlce
Śr. 03.09.2025 15:27:21

03
wrz 2025
wrz 2025
– Na drodze zbawienia nie jesteśmy sami. Mamy imię, wybrane przez rodziców i nadane przez Kościół w momencie chrztu. I patrona, w którego możemy się wpatrywać jako wzór w dążeniu do świętości – powiedział siedlecki biskup pomocniczy Grzegorz Suchodolski. 3 września to liturgiczne wspomnienie św. Grzegorza Wielkiego.
To nie była tylko okazja do imieninowych życzeń, choć te oczywiście też chętnie składano. We mszy świętej, odprawionej w południe w siedleckiej katedrze, z siedleckim biskupem pomocniczym modliło się razem dobre kilkaset osób: kilkudziesięciu kapłanów z biskupem siedleckim Kazimierzem Gurdą na czele, sporo osób życia konsekrowanego i duża liczba wiernych świeckich. Bp Suchodolski dziękując im za obecność i modlitwę podkreślał jak ważne jest to, że na drodze wiary i zbawienia mamy innych ludzi, bliskość z którymi nas umacnia i pozwala z nadzieją iść dalej.W homilii wydobył kilka istotnych wątków z przewidzianych na ten dzień czytań. Z Listu św. Pawła do Kolosan to, że nie można narzekać na wrogość świata oraz słabość swoją i braci w wierze. Trzeba dostrzegać dobro, które może być małe, ale owocuje i rośnie. Z Ewangelii Łukasza – że nie można być „kapłanem świątynnym”, ale trzeba wychodzić „w teren”, do ludzi. Dotyczy to nie tylko kapłanów, ale wszystkich wierzących: – Świat czeka na miłość, jesteś mu potrzebny – podkreślił bp Suchodolski.
Ten element widać również w biografii św. Grzegorza Wielkiego. Mnich, który został papieżem, potrafił przestawić się z życia klasztornego na służbę Kościołowi. – Każdy z nas musi znaleźć czas i na modlitwę (bo kto nie „oddycha Bogiem”, ten się dusi), i na służbę ludziom. Nie można pozostać na etapie uczniostwa, ale szukać dla siebie misji. Bo każdy z nas jest po coś i do kogoś posłany – dodał bp Grzegorz Suchodolski.
![]() |
Fotorelacja Piotra Grabowskiego:
Zobacz Galerię
75 Zdjęć
Zobacz Galerię
46 Zdjęć
fot. Adam Białczak, ks. Bartosz Svabik
0 komentarze