Stadion lekkoatletyczny – kiedyś na pewno, ale jaki?
Siedlce
Pon. 24.06.2024 18:42:23
24
cze 2024
cze 2024
Temat numer jeden, jeśli chodzi o siedlecką infrastrukturę sportową – tak określa modernizację stadionu lekkoatletycznego w Siedlcach prezes Agencji Rozwoju Miasta. Dariusz Cegiełkowski nie ma wątpliwości, że jest to potrzebne. Zaznacza jednak, że dotąd nie ma nawet przybliżonej odpowiedzi na pytanie: co dokładnie miałoby się zmienić.
Położony między ulicami Prusa i Bema stadion lekkoatletyczny najlepsze lata ma już dawno za sobą. Onegdaj Siedlce chwaliły się jego tartanową nawierzchnią, ale teraz bieżnia jest już zużyta, trybuny nadgryzione zębem czasu, a brak zaplecza daje się we znaki zawodnikom, szczególnie przy gorszej pogodzie.O generalnym remoncie i modernizacji mówi się w mieście od dawna, ale nie wyszło to dotąd ponad poziom ogólników. W poprzedniej kadencji samorządu ówczesny prezes Agencji Rozwoju Miasta Paweł Truszkowski wspominał, że przygląda się podobnym obiektom w Polsce, studiuje przyjęte tam rozwiązania techniczne, rozgląda za funduszami i szuka poparcia w Polskim Związku Lekkiej Atletyki. Ale następca, Dariusz Cegiełkowski, pytany o odziedziczone po poprzedniku materiały, odpowiada – Próbowałem to ustalić, ale konkretów brak. Były wstępne przymiarki i bodajże jedna rozmowa z klubami sportowymi. Ale wciąż nie wiadomo, czego właściwie chcemy: obiektu, na którym da się rozgrywać mistrzostwa Polski, czy typowo treningowego.
Przeznaczenie robi dużą różnicę. Inna jest liczba torów (6 czy 8), oświetlenie, wielkość zaplecza, wielkość i standard trybun. To oczywiście przekłada się na koszty. Dariusz Cegiełkowski spodziewa się usłyszeć w tej sprawie koncert niemożliwych do pogodzenia życzeń – Już teraz wiem, że w siedleckim środowisku sportowym nie ma co do tego zgody. Ale od czegoś trzeba zacząć: spotkać się, porozmawiać, wypracować koncepcję, którą będzie można przedstawić, kiedy pojawi się realna szansa na zewnętrzne finansowanie.
Aby dyskusje nie ciągnęły się bezowocnie w nieskończoność, Agencja zakłada domknięcie etapu konsultacji z klubami do końca tego roku. W wakacje może być trudno ze względu na sezon urlopowy, ale w kolejnych miesiącach ma dojść do serii roboczych spotkań i dyskusji.
A co potem? Wypracowane założenia Agencja przedstawi władzom miasta i to samorząd zdecyduje, co robić dalej. Pieniędzy na taką przebudowę można szukać zarówno w Ministerstwie Sportu i Turystyki, jak i w zarządzanych przez samorząd wojewódzki programach europejskich.
Dariusz Cegiełkowski z wyraźną rezerwą odnosi się do pomysłu, który pojawił się m.in. w ostatniej kampanii wyborczej, a sugerował sprzedaż obecnego stadionu lekkoatletycznego i urządzenie całkiem nowego kawałek dalej: obok stadionu piłkarskiego i parku wodnego przy ulicy Jana Pawła II. Jego zdaniem, obecna lokalizacja w kompleksie sportowym obejmującym halę i sztuczne lodowisko jest wystarczająca. Może się okazać zbyt mała tylko w przypadku, gdyby Siedlce zdecydowały się iść w kierunku w pełni profesjonalnego „stadionu na mistrzostwa”.
0 komentarze