Stan wojenny – 40 lat po...
Siedlce
Sob. 09.10.2021 21:29:56
09
paź 2021
paź 2021
To nie tylko przypomnienie wydarzeń z przeszłości. To sygnał, że wolność nie jest dana raz na zawsze, więc i współcześni muszą o nią dbać, chronić ją, a w razie konieczności o nią walczyć – tak mówili działacze siedleckiej „Solidarności” podczas sobotniej (9 października) uroczystości odsłonięcia muralu upamiętniającego 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.
Wielkie malowidło umieszczono na murze siedleckiego więzienia naprzeciwko wylotu ulicy Pułaskiego. Składa się z trzech części: na pierwszej jest czołg rozjeżdżający napis „Solidarność”, symbol władzy dławiącej siłą wolnościowe dążenia społeczeństwa. Na drugiej znalazł się polski orzeł i popularny w tamtych czasach gest zwycięstwa – jako symbol społecznego oporu. Trzecia część to portret ks. Jerzego Popiełuszki, zamordowanego co prawda już po zakończeniu stanu wojennego, ale będącego podwójnym znakiem: z jednej strony brutalności władzy, z drugiej – idei zwyciężania zła dobrem.W uroczystości odsłonięcia brała udział spora grupa działaczy „Solidarności” (ze wszystkimi przewodniczącymi jej siedleckich struktur) oraz Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Internowanych i Represjonowanych. Wspominali oni nie tylko śmiertelne ofiary „wojny polsko-jaruzelskiej” oraz ludzi, którzy za swoje społeczne zaangażowanie trafili wtedy za kraty, tracili pracę i zdrowie. Była mowa również o tysiącach ludzi wypchniętych wtedy z kraju na emigrację.
Piotr Ornoch z „Solidarności” Służby Więziennej, jeden z inicjatorów powstania muralu, mówił o przekazywaniu pamięci młodszym pokoleniom, posługując się własnym przykładem. – Jestem zbyt młody, żeby to wydarzenie pamiętać. To zmotywowało mnie do tego, żeby o stanie wojennym poczytać i porozmawiać z osobami, które to przeżyły. Z tego narodził się pomysł na projekt tego muralu.
Poseł Krzysztof Tchórzewski (który w chwili wprowadzania stanu wojennego był przewodniczącym siedleckiej „Solidarności”) nawiązał do obecnego sporu między Polską a instytucjami unijnymi. W jego opinii, trzeba przeciwstawić się niebezpiecznym tendencjom ograniczania wolności państw członkowskich. – My, ludzie „Solidarności”, zawsze staramy się pilnować naszej suwerenności. Walcząc z komuną znajdowaliśmy się w pseudo-stowarzyszeniu państw socjalistycznych, gdzie naród nie miał nic do powiedzenia. Teraz w Unii Europejskiej naszym obowiązkiem jest pilnować, żeby jej nowe uprawnienia nie były wprowadzane bokiem.
Sobotnie odsłonięcie muralu na więzieniu to pierwszy, ale nie ostatni element przypomnienia rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. O planach na nadchodzące miesiące poinformujemy wkrótce obszerniej w magazynach regionalnych Radia Podlasie.
0 komentarze