Najpierw krypty, potem asfalt. Przebudowa skrzyżowania Cmentarnej i Wojskowej ujawniła ludzkie szczątki

Obawy drogowców się spełniły – przebudowa skrzyżowania Cmentarnej i Wojskowej ujawniła ludzkie szczątki. Drogowcy uzgadniają teraz dalsze postępowanie z Sanepidem, konserwatorem zabytków i z magistratem.

Nie sposób powiedzieć, że jest to jakieś zaskoczenie. Inwestycję rozpoczęto kilkanaście dni przed zapowiedzianym na początek wakacji terminem właśnie dlatego, żeby mieć rezerwę czasową na tego typu zdarzenia. O tym, że ta część miasta służyła kiedyś do pochówków świadczą zarówno dane historyczne, jak i doświadczenie budowniczych stojącego nieopodal biurowca. Ale po rozkopaniu skrzyżowania nie natrafiono na jeden czy dwa szkielety, ale na całą podziemną kryptę. A potem na następną. I jest duże prawdopodobieństwo, że to jeszcze nie koniec. Nie da się tego ominąć, bo właśnie tamtędy mają przechodzić podziemne instalacje.

Karol Przesmycki z wykonującej przebudowę skrzyżowania firmy Zeltech powiedział Katolickiemu Radiu Podlasie, że trwają właśnie uzgodnienia na linii miasto-Sanepid-konserwatorzy zabytków-drogowcy – Trzeba zdecydować czy mamy się posuwać z naszymi robotami, dokonując wykopalisk i ekshumacji stopniowo, czy też wstrzymujemy zupełnie prace drogowe, robimy odkrywkę na całym terenie i potem kończymy.

Jedna i druga perspektywa nie wygląda zbyt dobrze dla zapowiedzianego na koniec wakacji terminu zakończenia przebudowy, choć wszyscy zdają sobie sprawę, jak ważne jest to miejsce w systemie komunikacyjnym miasta. Aby nie tracić czasu, Zeltech planuje teraz wrócić na skrzyżowanie Cmentarnej i Niedziałka, aby dokończyć je, udrożnić i w ten sposób zmniejszyć korki pojawiające się w godzinach szczytu na ulicy Świrskiego.

Jeśli chodzi o ludzkie szczątki odkryte na skrzyżowaniu Cmentarnej i Wojskowej, to miasto podtrzymuje wyznaczony na koniec wakacji termin zakończenia inwestycji. Co prawda na razie prace są wstrzymane, ale już na początku przyszłego tygodnia spodziewana jest zgoda Sanepidu na ekshumacje. Nieoficjalnie słychać, że dla archeologów nie jest to interesujący temat badawczy, bo o pochówkach czynionych niegdyś w tej części miasta historycy wiedzą od dawna ze źródeł pisanych i z wcześniejszych wykopalisk. Chodzi więc tylko o przeniesienie szczątków i godne ich pochowanie na cmentarzu. W związku z tym można się spodziewać rychłego wznowienia prac drogowych.

Co się tyczy skrzyżowania Wojskowej, Piłsudskiego i Armii Krajowej, to ulica Wojskowa w sąsiedztwie Galerii Siedlce ma być całkowicie wyłączona z ruchu. Zaopatrywanie galerii będzie docierać od strony ulicy Piłsudskiego ulicami Sportową i Katedralną. Wyjazd z podziemnego parkingu – tylko na ulicę Sportową.

To, co budzi największą trwogę kierowców, czyli przerwanie ruchu na ulicy Piłsudskiego, ma nastąpić w sierpniu. Potrwa tydzień lub niewiele ponad tydzień, bo najpoważniejsze roboty związane z podziemnymi instalacjami odbywają się na odchodzących od Piłsudskiego ulicach: Armii Krajowej i Wojskowej.