Mentzen w Rykach - punktowanie rządzących i sprzeciw wobec migracji

Wyliczanie słabości rządów obecnych i poprzednich. Mocny sprzeciw wobec programu Zielony Ład i przymusowej relokacji uchodźców oraz "stop" podwyżkom podatków - to główne deklaracje, które złożył przed wyborcami na wiecu w Rykach kandydat Konfederacji na prezydenta - Sławomir Mentzen. Mentzen bez wątpienia prowadzi intensywną i wymagającą kampanię. Na jej starcie zapowiedział, że chce odwiedzić do wyborów każdy powiat w Polsce. W sobotę, 22 marca zawitał do Ryk. Spotkanie odbyło się na starym rynku w centrum miasta.

Przybyły setki osób, w różnym wieku. Wystąpienie Mentzena poprzedziły wystąpienia posłów Konfederacji - Witolda Tumanowicza, Bartłomieja Pejo i Grzegorza Płaczka. Po nich na scenę wyszedł kandydat na prezydenta.

Krytyka...

Mentzen zaczął od wypunktowania polityków, którzy od lat rządzą w naszym kraju. Zwrócił uwagę na ich brak kompetencji i kolesiostwo w obsadzaniu stanowisk w  kluczowych spółkach. Odniósł się do spraw imigracji i zwrócił uwagę na wzrastającą na zachodzie Europy przestępczość, wynikającą z napływu uchodźców. Zapewnił, że jako prezydent nie dopuści do takiego obrotu spraw w naszym państwie. Odniósł się również do spraw obronności. Podkreślił że polska produkcja zbrojeniowa jest niewystarczająca. Zaznaczał, że w razie konfliktu Polska kompletnie nie jest gotowa do obrony.

Sławomir Mentzen poruszył także kwestię Ukrainy. Nie krytykował wsparcia udzielonego Ukraińcom po wybuchu wojny. Jednak sprzeciwił się dalszemu finansowaniu i rozbudowywaniu systemu socjalnego dla uchodźców.

Dużą część swojej wypowiedzi poświęcił gospodarce, a w szczególności energetyce i rosnącym cenom energii, przy czym zwrócił uwagę na brak kompetencji i decyzji kolejnych rządów w temacie budowy elektrowni atomowej. Jako przykład podawał Bangladesz, czy Słowację, gdzie takie elektrownie powstały, mimo że są to mniejsze kraje niż Polska.

Obietnice….

Nie tylko punktowanie i zwracanie uwagi na problemy z którymi boryka się nasz kraj były tematem spotkania. Sławomir Mentzen złożył również obietnice. I tutaj też pojawiła się kwestia Ukrainy. „Żaden polski żołnierz nie straci życia w walce o Krym, czy Donbas” – podkreślał kandydat. Zapowiedział również, że jako prezydent nie podpisze żadnej podwyżki podatków, oraz będzie dążył do zniesienia podatku od emerytur. Obiecał całkowite odrzucenie Zielonego Ładu oraz uszczelnienie granic.