Autostrada wreszcie bez przerw
Siedlce
Śr. 18.12.2024 22:04:30
18
gru 2024
gru 2024
Czekaliśmy na to kilkadziesiąt lat, 18 grudnia stało się to faktem: Siedlce mają połączenie drogą szybkiego ruchu z Warszawą, a stamtąd z resztą kraju i kontynentu. Przed południem otwarto ostatni brakujący odcinek autostrady A2, między węzłami Groszki i Siedlce Zachód.
Odcinek od końca obwodnicy Mińska Mazowieckiego do Siedlec podzielono na trzy mniejsze. Dwa skrajne oddano do użytku pod koniec sierpnia. Środkowy z powodu opóźnień proceduralnych rozpoczął się rok po tamtych, w związku z czym jego otwarcie zapowiadano na wiosnę przyszłego roku. A tu niespodzianka: wykonawca (firma Stecol) oddał drogę cztery miesiące wcześniej. Szef warszawskiego oddziału GDDKiA, Jarosław Wąsowski powiedział, że pozostały jeszcze kosmetyczne prace na towarzyszących drogach technicznych i lokalnych, ale sama autostrada ma wszystkie wymagane elementy, jest w pełni funkcjonalna i może być normalnie użytkowana.Inżynierskie wyzwania.
Jarosław Wąsowski
Zdzisław Urbaniak z firmy Ayesa przypomina, że otwarty dziś odcinek przecina dolinę rzeki Kostrzyń, będącą obszarem Natura 2000. Rzeka nie jest duża, ale ze względu na jej cenny ekosystem, nad całą doliną przerzucono długą na 600 metrów estakadę. Przy jej budowie trzeba było przestrzegać wielu ograniczeń, np. pale pod fundamenty estakady wbijano wyłącznie zimą, poza okresem lęgowym. To, że przy takich restrykcjach udało się nadgonić dużą część wspomnianego opóźnienia, zasługuje więc na uznanie.
Z technicznych ciekawostek warto wspomnieć, że podobnie jak na sąsiednich odcinkach, tu również pasów ruchu nie rozdziela pas trawy, tylko szorstki asfalt i bariera energochłonna. Ułatwi to ewentualne przyszłe poszerzenie autostrady o trzeci pas ruchu. Zmniejsza też koszty utrzymania drogi, bo nie trzeba wysyłać tam kosiarek (które dodatkowo powodują miejscowe spowolnienia ruchu).
Zdzisław Urbaniak
Jezdnię wykonano nie z asfaltu, tylko z betonu. Inwestor dawał tu wykonawcom swobodę i Stecol patrząc na ówczesne ceny materiałów zdecydował się na beton. Z punktu widzenia jadącego autostradą kierowcy różnicy prawie nie ma – prędkość, przyczepność i hałas są podobne. Nie ma też denerwującego bujania, jak na innym betonowym odcinku, bliżej Warszawy.
Ciąg dalszy nastąpi
Na dzisiejszym otwarciu pojawiło się sporo VIP-ów, m.in. wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. przeciwdziałania wykluczeniu komunikacyjnemu Stanisław Bukowiec, dyrektor przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce Katarzyna Smyk, dyrektor GDDKiA Paweł Woźniak i dyrektor generalny firmy Stecol, Jing Lewei. Co mówili? Przede wszystkim gratulowali wykonawcy ukończenia roboty przed terminem. Wyrażali zadowolenie, że wschodnia część kraju przestaje być „Polską B”, a unijne pieniądze są właściwie wykorzystywane.
Stanisław Bukowiec
Katarzyna Smyk
Paweł Woźniak
Jing Lewei
Mówiono też o ciągu dalszym i tutaj padła ważna zapowiedź: że powstające właśnie 60 kilometrów A2 od Siedlec do Białej Podlaskiej zostanie oddane kierowcom przed końcem przyszłego roku. Na odcinki prowadzące od Białej Podlaskiej do granicy są już ogłaszane pierwsze przetargi.
Lokalnie: ulga i nadzieja
Otwarcie miało miejsce na terenie gminy Kotuń i niedaleko miasta Kałuszyn. Zarówno burmistrz Arkadiusz Czyżewski, jak i wójt Daniel Celiński akcentowali poprawę bezpieczeństwa i wygody mieszkańców, dla których ogromny ruch na drodze krajowej nr 2 był bardzo uciążliwy. Co ciekawe, nie obawiają się negatywnego wpływu autostrady na lokalną gospodarkę. Wręcz przeciwnie: liczą na napływ inwestorów, których kuszą szybkim i łatwym dojazdem do stolicy oraz niższymi niż w Warszawie czy Mińsku Mazowieckim cenami gruntów.
Burmistrz Kałuszyna Arkadiusz Czyżewski
Wójt Gminy Kotuń Daniel Celiński
Zobacz Galerię
17 Zdjęć
0 komentarze