Automatyczny system dystrybucji leków w Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach
Siedlce
Pt. 05.04.2024 09:05:37
05
kwi 2024
kwi 2024
Mazowiecki Szpital Wojewódzki kontynuuje robotyzację. Do automatów, które pomagają chirurgom przy operacjach oraz farmaceutom w mieszaniu specyfików do chemioterapii, doszedł niedawno automatyczny system dystrybucji leków.
18 tysięcy pozycji – tyle liczy spis leków używanych w Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim. Przy kilkunastu oddziałach, setkach lekarzy i pielęgniarek, tysiącach pacjentów i niezliczonej liczbie recept, zapewnienie każdemu choremu odpowiedniej dawki właściwego leku o wyznaczonej porze wcale nie jest łatwym zadaniem. Zapracowaną załogę szpitalnej apteki wspomaga w tym teraz automat. Ma być szybciej, a przede wszystkim bezpieczniej dla pacjentów. – Automatyzacja chroni przed ludzkimi pomyłkami, przypadkami złych dawkowań, a także przed podaniem lekarstw, którym minęła data ważności. To wygoda dla pracowników apteki głównej, ale też dla personelu na oddziałach, który ma pewność, że leki nie zaginą, nie zostaną zamienione lub źle podane – mówi prezes Marcin Kulicki.Nowy system nie jest tak fotogeniczny, jak chirurgiczny robot DaVinci. W największym skrócie: to spore pomieszczenie z dużymi regałami, wzdłuż których porusza się ramię automatycznego podajnika. To, co najważniejsze, kryje się w sterujących tym wszystkim komputerach i oprogramowaniu. – Jeżeli chodzi o wcześniejsze sprawdzanie leków, to data i seria są pisane coraz mniejszymi cyframi, a oko ludzkie może być zawodne. Teraz automatyczny magazyn przyjmuje dostawy, a na żądanie wydaje leki, które są przepakowywane i wysyłane na oddział – opisuje zmiany w pracy farmaceutka Agata Łuczak.
Apteczny robot jest testowany w szpitalu od sierpnia, a używany od kilku tygodni. Nie kontroluje jeszcze całego asortymentu. Zawartość obsługiwanego przezeń magazynu jest stopniowo powiększana, w miarę jak system wychodzi z informatycznych „chorób wieku dziecięcego”, a personel szpitala uczy się i przyzwyczaja do jego stosowania.
System kosztował 10,4 mln zł, z czego 80 procent stanowi dotacja unijna, a resztę wkład samorządu Mazowsza.
0 komentarze