Kultura

Spektakl „Najsłodszy owoc” Teatru SKENE w CKiS w Siedlcach

Siedlce Wt. 28.02.2023 14:58:27
28
lut 2023

W sobotę, 25 lutego w CKiS w Siedlcach zagrano spektakl „Najsłodszy owoc” Teatru Skene z Warszawy i Domu Kultury w Rawiczu. Sztuka powstała na podstawie dzieła Stefana Vogla „Najsłodszy owoc”. Reżyserii polskiej wersji podjął się Dariusz Taraszkiewicz. Przekład sztuki zrobiły: Anna Kondrat, Kamila Śniegocka, Magdalena Walczak (pod kierunkiem dr hab. Anny Wołkowicz). W obsadzie widzowie zobaczyli znane z seriali osoby: Edytę Herbuś w roli Klaudii, Kaję Paschalską jako Sarę, Krzysztofa Wieszczka wcielającego się w postać Michała oraz Adama Adamonisa w roli Jerzego.

Mamy tutaj z pozoru zabawną sztukę komediową, gdzie jednocześnie toczy się dramat dwóch par, nie do końca pewnych swoich wzajemnych uczuć. Spektakl „Najsłodszy owoc” podany jest widzom w lekki, przystępny sposób, wplata w to nawet elementy baśni o królewnie i rycerzu, a przede wszystkim stawia między wierszami ważne pytanie dla każdego z nas czego my oczekujemy od miłości.

Zakochane w sobie małżeństwa, mimo uczucia zostają zmuszone do konfrontacji z tym, że często oczekiwania własne, a partnera różnią się od siebie. Obie pary, stają przed trudną próbą dla ich związków. W momencie, gdy miłość zostaje przesłonięta przez niewidoczne wcześniej wady partnera, znika idealizacja miłości, a wspólne rozmowy coraz częściej kończą się sprzeczkami, wypominaniem i przytykami. Każda drobnostka u partnera zaczyna przeszkadzać i irytować, a pojawienie się przystojnego sąsiada na kolacji, zupełnego przeciwieństwa partnera, stawia znak zapytania co dalej. Nagle pojawia się w głowach 2 par pomysł, że może to dobra opcja by zamienić się rolami na 2 tygodnie. Na 14 dni pożyć czyimś życiem, wejść w inną rolę, być z innym partnerem i zobaczyć inną perspektywę. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to idealna sytuacja, możliwość odpoczęcia od partnera, przeżycia przygody i zobaczenia innej perspektywy. Pytanie tylko czy patrząc na idealne według nas pary z roli obserwatora, nie tworzymy sobie iluzji miłości, szczęścia? Zapominamy często, że widzimy tylko urywek czasu z życia tych osób. Zapominamy, że każdy ma jakieś wady. Często łatwiej jest idealizować czyjąś relacje niż podjąć próbę zatrzymania i przeanalizowania własnych problemów.

Początkowy entuzjazm z powodu zmiany partnerów szybko się kończy. Często to, co widzimy na pierwszy rzut oka, okazuje się zupełnie inne. „Idealne” tak naprawdę związki okazują się, pełne problemów takich samych jak i my mamy. Pojawiające się w spektaklu nawiązanie do księżniczki i rycerza, daje do myślenia. My kobiety, często czekamy na idealnego mężczyznę, bez wad, odgadującego wszystkie nasze myśli… drogie Panie, taki nie istnieje, podobnie w przypadku wymarzonych „księżniczek”. Wszyscy mamy swoje wady, ułomności, nie ma relacji bez nieporozumień, kłótni. Jedyne co w tej kwestii jest najskuteczniejszą formą koła ratunkowego dla związku to po prostu wspólna, szczera rozmowa. Czasem wielu z nas zwyczajnie boi się powiedzieć o swoich wątpliwościach, przyznać, że chciałoby o coś zapytać, że potrzebuje coś powiedzieć. Nie zapominajmy, że druga osoba nie czyta w naszych myślach, nie jest w stanie rozumieć często powodów naszego smutku, jeśli go sami jej nie wytłumaczymy.

Edyta Herbuś w roli Klaudii poradziła sobie świetnie. Zagrała naturalnie, dziewczęco i z dowcipem. Wiele osób, które kojarzą Herbuś tylko jako tancerkę, będzie zaskoczona jej świetnym warsztatem teatralnym i umiejętnością budowania kontaktu z widzem na scenie. Z postacią Klaudii zapewne utożsamiłoby się wiele kobiet, które często rozczarowane są tym, że partner nie zawsze rozumie ich aluzje. Tak dzieje się w przypadku perfekcjonistycznego księgowego Michała - partnera Klaudii. Michał zdaje się nie nadążać za energetyczną partnerką. Poukładany, skrupulatny musi w pewnym momencie pokazać, że jest gotowy na zmiany, by nie stracić relacji z Klaudią.
Kolejna para to istne przeciwieństwo swoich przyjaciół. Sara, w tej roli Kaja Paschalska, artystyczna i wrażliwa dusza stanowi przeciwieństwo swojego partnera - zawadiackiego Jerzego, który zachowuje się jak duży dzieciak, lubi popisywać się, zwracać na siebie uwagę otoczenia. Przy okazji skrada uwagę Klaudii, partnerki kolegi, śmiało okazując jej swoje uczucia.

Scenografia Tomasza Bzdęgi została zaprojektowana tak, by scenę przemienić w przestrzenny salon głównych bohaterów Michała i Klaudii, w którym dzieje się cała akcja. W centrum pomieszczenia stoi stół, który staje się miejscem ważnych dyskusji, pojednań, kłótni i awantur.
Kostiumy, które zostały stworzone przez Annę Puchalską uwydatniają indywidualizm każdego z bohaterów. W tym wypadku kobiece fasony sukienek, szpilki i kolczyki podkreślają kobiecość Klaudii, prochowiec i sztywny garnitur - perfekcyjną osobowość Michała, podarte jeansy, sportowa bluza - indywidualizm Jerzego, a nietypowe printy i kolory styl Sary.

Muzykę do spektaklu skomponował Jacek Zamecki, a choreografię tancerka Janja Lesar. Choć może tańca w spektaklu nie obejrzymy, to przygotowane na jego potrzeby efektowne podskoki oraz podbiegi robią wrażenie.

4 różne osobowości, 4 tak naprawdę zupełnie inne wizje związku i oczekiwania wobec partnera. Każdy z nich chciałby mieć związek idealny, problem w tym, że żadne z nich nie wie, jak taki idealny związek powinien wyglądać.

Przesłanie sztuki utwierdza nas w tym, że idealnych związków… po prostu nie ma. Wszystko tak naprawdę zależy od tego czy razem z drugą osobą wypracujemy wspólny dialog, czy nauczymy się słuchać siebie, nie tylko słyszeć. Każdy z nas szuka miłości wymarzonej, tylko zapominamy, że miłość jest piękna właśnie przez to, że ma różne odcienie. Nie ma jednej trafnej odpowiedzi, jaka ta miłość powinna być… Każdy szuka czegoś innego. Nie ma też, tak jak w tym wypadku, jednej odpowiedzi na pytanie o najsłodszy owoc, bo dla każdego to po prostu będzie inny owoc. Nie ten z największą zawartością cukru, ale ten który będzie najbliższy sercu każdego z nas. Nawet jeśli dla kogoś będzie gorzki, to dla innej osoby może okazać się największą słodyczą.


Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Katarzyna Chacińska

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.