Siedlecki Marsz dla Życia i Rodziny
Siedlce
Niedz. 05.06.2022 20:39:56
05
cze 2022
cze 2022
- Duch Święty, jeśli będzie w nas mieszkał, może sprawić, że nasze rodziny staną się jeszcze w większym stopniu środowiskiem pełnym dobra i miłości, pełnym przebaczenia i gojenia ran - mówił bp Kazimierz Gurda w homilii podczas Mszy św. na rozpoczęcie siedleckiego Marszu Dla Życia i Rodziny.
Podczas Eucharystii sprawowanej w siedleckiej katedrze, w niedzielę Zesłania Ducha Świętego, modlono się w intencji małżeństw i rodzin diecezji siedleckiej. Wydarzenie było połączone z rocznicą wizyty papieża Jana Pawła II w Siedlcach, która miała miejsce w czerwcu 1999 roku.W homilii bp Kazimierz Gurda wskazał na Papieża Polaka, który nazywany był „papieżem rodziny”. Przypominał rolę rodziny w życiu dziecka już od poczęcia, a także jej znaczenie w życiu małżonków oraz najstarszych członków: babć i dziadków. - Każdy w rodzinie odnajduje środowisko, w którym kocha i jest kochany. Bez rodziny człowiek czuje się osamotniony, nie jest zdolny do rozwoju swego człowieczeństwa na miarę swych możliwości. Nic, żadna instytucja, rodziny nie zastąpi. Tworzenie każdego dnia rodzinnego środowiska, w którym każdy w rodzinie jest kochany, jest podstawowym zadaniem wszystkich, którzy rodzinę stanowią - akcentował biskup siedlecki.
Ksiądz biskup wskazał, że nasze życie indywidualne i rodzinne, życie ludzi wierzących powinno być kierowane przez Ducha Świętego. Nie oznacza to, że należy pogardzać i niszczyć ciało. Przeciwnie, chrześcijanie dbają o swe ciało, otaczają je troską. Dbają o jego piękno i troszczą się o zdrowie. - My przyjmując Ducha Świętego odwracamy się od sposobu życia, jaki proponuje świat, który porzucił Boga i uznajemy konieczność współpracy z Bożą łaską, dla osiągnięcia zbawienia[…] Jako chrześcijanie mamy troszczyć się, by Duch Święty był w nas, i aby żyć według Ducha. W każdym sakramencie udziela się nam Duch Święty. On pragnie mieszkać w człowieku - wskazał bp Gurda.
- Duch Boży, którego otrzymujemy, jest duchem dobra i miłości. Dlatego nasze ciało, Nim kierowane, ma służyć do wyrażania dobra i miłości. Nasza ciało ma służyć, zgodnie z Bożymi zamiarami, do przekazywania życia, a nie do jego niszczenia; do wyrażania troski o swych najbliższych i każdego człowieka. Do okazywania ofiarnej miłości skierowanej ku drugiemu człowiekowi, zwłaszcza temu najbardziej potrzebującemu pomocy, czy skrzywdzonemu. Podobnie jak ciało Jezusa, które przyjął w tajemnicy Wcielenia. Jego ciało służyło do wyrażania miłości do człowieka, aż do ofiary na drzewie Krzyża. Jezusowa miłość wyrażana przez ludzkie ciało, była miłością ofiarną. I taką miłością ma być nasza ludzka miłość - przypomniał w homilii biskup siedlecki.
To Duch Święty sprawia, że małżonkowie lepiej się rozumieją i wspierają; a rodzice mogą skutecznie odczytywać potrzeby swych dzieci. - Tak bardzo w naszym życiu osobistym i rodzinnym potrzeba jest dzisiaj większej otwartości na Ducha Świętego. Grozi nam bowiem, że pod wpływem świata wrogiego Bogu, będziemy żyli według pragnień ciała - wskazał ksiądz biskup.
Po zakończonej Eucharystii zebrani przeszli w procesji różańcowej pod Krzyż Papieski na siedleckich błoniach. To w tym miejscu, 10 czerwca 1999 r., umiejscowiony był ołtarz przy którym Mszy św. przewodniczył Papież Polak.
Zobacz Galerię
41 Zdjęć
0 komentarze