Presja okazała się za duża. Pogoń przegrała

Pogoń w niedzielę, 29 października miała szansę na wskoczenie na fotel lidera ligi. Piłkarze Marka Brzozowskiego pojechali do Jastrzębia-Zdrój na mecz z GKS. W innym meczu tej kolejki Kotwica Kołobrzeg pokonała u siebie KKS Kalisz, to otworzyło drogę pogonistom szansę na pozycję lidera. Trzeba było tylko wygrać. Natomiast spotkanie od początku nie układało się po myśli siedlczan, po których widać było duży stres.

W 14. minucie Karol Fietz zagrał w pole karne do Kamila Jadacha, ten przedarł się pod samą bramką i uderzył między nogami Jakuba Kowyni. Pogoń nie mogła się otrząsnąć po bramce i 9 minut później João Guilherme trafił głową z rzutu rożnego. Po czym GKS spuścił z tonu i kontrolował przebieg spotkania. Pogoniści grali źle chaotycznie, to też nie dziwiła decyzja trenera o podwójnej zmianie już w 38. minucie. Po zmianie stron, goście nieco odważniej ruszali na bramkę GKS, ale brakowało konkretnych sytuacji. Szansa pojawiła się dopiero w samej końcówce. Wrzutkę Huberta Derlatka ręką zablokował Jewhenij Zacharczenko i sędzia wskazał na rzut karny, pewnie wykonał go Cezary Demianiuk. Niestety bramkę kontaktową gracze Pogoni zdobyli za późno, aby odmienić losy meczu i szansa na fotel lidera przepadła. Natomiast siedlczanie dalej zajmują bardzo wysoką 3 pozycję ze stratą tylko punktu do lidera. Kolejne spotkanie Pogoń rozegra w sobotę, 4 listopada o 16:45 w Chojnicach z miejscową Chojniczanką.

II liga
15.kolejka

GKS Jastrzębie – Pogoń Siedlce 2:1 (2:0)
Bramki: Jadach 14, Guilherme 23 – Demianiuk 89 (k)

Jastrzębie: Trojanowski – Fietz, Zacharczenko, Lech, Boruń, Guilherme, Rogala, Maszkowski, Jadach (74 Matuszek), Vaz (76 Sajdak), Bednarski

Pogoń: Kowynia – Misiak (75 Derlatka), Lewandowski, Dzięcioł (38 Majewski), Bujalski (38 Burka), Hrnčiar (82 Wicenciak), Sinior, Szuprytowski, Pyrdoł, Nowak (82 Majewski), Demianiuk


Adrian Artych


POBIERZ APLIKACJĘ