Sport

Pierwsze zwycięstwo Pogoni Siedlce w nowym sezonie! Siedlczanie lepsi od Stali Stalowa Wola z wygraną 2:0

Siedlce Niedz. 30.07.2023 22:43:13
30
lip 2023

"Sędzia zbudował nam drużynę" - takimi słowami trener Marek Brzozowski skwitował sobotnie, 29 lipca starcie Pogoni ze Stalą Stalowa Wola. Mecz zapowiadał się na wielką niewiadomą, ale dramaturgi tego spotkania nie przewidział pewnie nikt. Pogoń wyszła swoim najmocniejszym składem, ale początek spotkania nie zachwycał.

Gra była dość wyrównana, ale ze wskazaniem na gości. W 19. minucie za drugą żółtą kartę wyleciał Ernest Dzięcioł. Dla gospodarzy oznaczała ona, że będą musieli się bardziej cofnąć. Na pierwszy celny strzał w tym meczu czekaliśmy aż do 30 minuty kiedy próbował Kacper Chełmecki, lecz strzał był zbyt lekki. Pod koniec pierwszej połowy sytuacja dla pogonistów skomplikowała się, jeszcze bardziej, ponieważ czerwoną kartkę otrzymał Damian Szyprutowski. Po pierwszej części gry trybuny grzmiały i nie ze względu na grę siedlczan a na sędziego tego spotkania.

Po zmianie stron obraz gry znacząco się nie zmienił. Stal atakowała, a Pogoń mądrze broniła. W 47. minucie najpierw Jakub Kowalski, a następnie Arkadiusz Ziarko groźnie strzelali, ale ofiarnie blokował je Tomasz Lewandowski. Nieco 10 minut później Adam Imiela "rogalem" próbował zmieścić piłkę przy prawym słupku, jednak piłka minęła słupek.

W 65. minucie stadion oszalał. Jakub Okusami wrzucił w pole karne i Cezary Deminaiuk główką, otworzył wynik meczu. Po tej bramce stało się jasne, że Pogoń będzie grała tak jak wcześniej, a coś w stylu gry zmienić będą musieli goście. Siła woli i charakteru podbudowała morale biało-niebieskich, które wzięły górę. W 77. minucie było już 2:0, Demianiuk zdobył bramkę z rzutu karnego wywalczonego przez Przemysława Misiaka.

Do końca meczu zielono-czarni próbowali odwrócić losy meczu, ale powiedzieć, że ich morale podupadły jest fatalnym niedomówieniem. Piłkarze wyglądali, jakby chcieli już rzucić biały ręcznik. Jeszcze w końcówce na bramkę strzelali Olivier Sukiennicki oraz Kosei Iwao. W jednej z nich ofiarnie zablokował Robert Majewski. Ostatecznie Pogoń zanotowała jedno z najbardziej spektakularnych zwycięstw ostatnich lat.

Z trybun spotkanie obserwowało blisko 800 osób w tym i liczna delegacja ze Stalowej Woli. Kibice tej drużyny słynną z udziału na niemal każdym meczu wyjazdowym swojej drużyny.

W przerwie meczu odbył się konkurs rzutów karnych, który wygrał młody Pogonista Jaś, a nagrodą były bilety do kina.

Następne spotkanie Pogoń rozegra na wyjeździe ze Stomilem Olsztyn. Mecz zaplanowano na sobotę 5 sierpnia.




0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.

Najnowsze informacje

Facebook