MX Czerniejew staje się wizytówką siedleckiego powiatu i gminy Skórzec

W niedzielę, 25 czerwca po raz pierwszy odbyły się na terenie powiatu siedleckiego zawody motocyklowe w Motocrossie, a konkretnie IV runda Mistrzostw Polski. Organizatorem był Klub MX Czerniejew, który dzięki perfekcyjnemu przygotowaniu w zeszłym roku MP w Cross Country, dostał możliwość wykazania się, przy organizacji MP w Motocross.

Poniżej relacja nadesłana do naszej redakcji:

Ekipa Tomasza Chwedczuka „Łysego” i tym razem stanęła na wysokości powierzonego im zadania. Począwszy od przebudowy i przystosowania toru do wymogów PZM-tu i wygody oglądających, poprzez sprawne prowadzenie biura zawodów i samych zawodów, aż po nagrody i oryginalne statuetki dla zwycięzców, zebrała same pochwały.
Pełen podziwu był kierownik zawodów z ramienia PZM-tu Marian Dąbrowski, sędziowie techniczni odbierający tor i prowadzący zawody. Sami organizatorzy są bardzo skromni i mówią. – „ Przy organizacji zawodów od początku jest z nami Wójt Gminy Skórzec Pan Jerzy Długosz oraz Urząd Gminy Skórzec, Gminny Ośrodek Kultury w Skórcu na czele z Panem Arkadiuszem Dołęgą. Finansowo również wspierają nas Starostwo Powiatowe w Siedlcach, Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego, Polski Gaz Sp. z o.o., lokalni przedsiębiorcy, nasi Przyjaciele, członkowie klubu i najbliżsi” Należy też wspomnieć o strażakach z OSP Skórzec i OSP Żeliszew, którzy oprócz zabezpieczania imprezy od strony przepisów PPOŻ, zadbali o komfort startujących i kibiców, polewając tor wodą. Krótko mówiąc impreza wszystkim bardzo się podobała i śmiało można powiedzieć, że MX Czerniejew staje się wizytówką siedleckiego powiatu i gminy Skórzec. Zawodnicy reprezentujący Klub MX Czerniejew też pokazali się z jak najlepszej strony.

W klasie MX2 bezkonkurencyjny był Konrad Wąsowski, który wygrał obydwa wyścigi zapewniając sobie zwycięstwo z 40 sekundową przewagą nad następnym zawodnikiem. W tej samej klasie na 3 miejscu staną Robert Zagrajek a 5 był Rafał Fabijanski. W konkurencji Quad Open -7 miejsce zajął Marcin Jacak , a 11 był Kajetan Jacak.



fot.: Mateusz Kasprowicz