Mistrzostwa Europy w siatkówce - jak typują przedstawiciele KPS Siedlce?
Siedlce
Czw. 02.09.2021 17:38:19
02
wrz 2021
wrz 2021
Mistrzostwa Europy w siatkówce mężczyzn rozpoczęły się 1 września i potrwają do 17 września. 2 września swój pierwszy mecz rozegrają polscy siatkarze. Polacy o 17.30 zmierzą się z Portugalią. Jakie szanse na medal mają reprezentanci naszego kraju, kto stanie na podium imprezy? O to zapytaliśmy przedstawicieli pierwszoligowego klubu KPS Siedlce.
Spytani o najlepszego zawodnika polskiej kadry siedleccy siatkarze niemalże jednoznacznie wskazali Wilfredo Leona.Mateusz Jóźwik (przyjmujący KPS Siedlce): Ma wiele atutów odpowiednich dla pozycji [przyjmującego], jest bardzo wysoki - ma koło dwóch metrów, bardzo wysoko skacze i łapie piłkę, przez co jest nieosiągalny dla zawodników, którzy nie mają tyle wzrostu. Jest "kotem", numerem jeden jeśli chodzi o tę pozycję.
Piotr Januchta (środkowy): Reprezentacja Polski jest na tyle równa, że ciężko wymienić kogoś, kto by się wyróżniał, jednak myślę, że Wilfredo Leon ma duży wpływ na grę zespołu.
Mariusz Magnuszewski (rozgrywający): Zdecydowanie Wilfredo Leon (...) myślę, że dysponuje on największą siłą ofensywną, dodatkowo Fabian Drzyzga ma w nim największe oparcie i nigdy nie zawodzi.
Radosław Nowak (środkowy): Zdecydowanie nasz przyjmujący kubańczyk [Wilfredo] Leon, wyróżnia się, jeśli chodzi o siatkarzy na całym świecie. Uważam, że jest on najlepszym zawodnikiem na naszym globie. Wyróżnia się zasięgiem, wyróżnia się tym w jaki sposób chce wykańczać akcje. To on wiedzie prym w polskim zespole.
Wśród powołanych do kadry są wszyscy, którzy powinni tam być, czy może kogoś zabrakło?
Szymon Szlendak (trener-asystent KPS Siedlce): Z największych nieobecnych można wskazać Bartka Bednorza, który jest wybijającym się zawodnikiem, zarówno dwa sezony temu w lidze włoskiej, jak i teraz w Zenicie Kazań - jednym z najlepszych klubów na świecie i wiem, że on głęboko liczył na powołanie i tak naprawdę mógł się tam znaleźć, bo utrzymuje poziom pozostałych przyjmujących.
Patryk Waloch (libero): Myślę, że [zabrakło] Bartka Bednorza, poza nim, to jest nasz najlepszy skład.
MM: Ciężko powiedzieć. Myślę, że to decyzja trenera. Ja nie widzę chłopaków na wszystkich ich meczach, a trener Vital Heynen tylko tym się zajmuje. On wie, kto jest w jakiej dyspozycji i myślę, że podejmuje dobre decyzje.
Piotr Truszkowski (środkowy): Mnie tam zabrakło (śmiech).
Czy chciałbyś wziąć udział w takich zawodach?
MJ: Oczywiście! Zrobię wszystko żeby tak było. Będzie to ogromne wyróżnienie i dążę do tego przez całe swoje życie sportowe.
SzSz: Z racji tego, że jestem częścią sztabu to wiadomo, to jest marzenie, żeby dostać powołanie do którejkolwiek reprezentacji Polski. Ja jestem na starcie swojej kariery trenerskiej, więc możliwość pracy z jakąkolwiek reprezentacją, na jakimkolwiek poziomie byłaby naprawdę wielką radością.
Adam Lorenc (atakujący): To jest marzenie każdego sportowca, takie zawody to sama przyjemność. Po to się trenuje, żeby brać w nich udział.
PJ: Jako sportowiec, myślę, że marzeniem każdego jest założyć koszulkę z orzełkiem na piersi.
Bartosz Michalak (środkowy): Oczywiście, to jest marzenie każdego młodego chłopaka, no ale trzeba patrzeć realnie - może kiedyś.
W grupie A razem z Polakami zagrają reprezentacje Belgii, Serbii, Ukrainy, Grecji i Portugalii. Jakie szanse ma Polska na wyjście z grupy?
MJ: Ogromne, nie mają zbyt wielu rywali na tym samym poziomie. Wyjście z grupy to nie będzie trudne zadanie. Później zacznie się tak naprawdę zabawa.
SzSz: Na wyjście z grupy mamy duże szanse, ale igrzyska pokazały, że łatwa grupa to nie jest nic dobrego, warto już w tej fazie grupowej nabrać takich emocji sportowych, takiej walki.
Uważam, że Serbia jest bardzo mocnym faworytem. Oni nie dostali się na IO i takie zespoły są bardzo groźne na Mistrzostwach Europy. One miały czas żeby się przygotować.
BM: Wydaje mi się że bardzo duże, dziwnie byłoby gdyby Polska nie wyszła z grupy. Liczmy na medal w tych mistrzostwach.
Kto ma największe szanse na zwycięstwo i triumf na katowickiej hali 19 września?
AL: Miejmy nadzieję, że Polacy [znajdą się] na pierwszym miejscu, później Francja - kibicuję im, żeby zajęli drugą lokatę i Rosja na trzecim miejscu.
PT: Myślę, że w finale spotkają się Francuzi z Polakami, mam nadzieję, a na trzecim miejscu Rosjanie.
Radosław Nowak (środkowy KPS): Faworytem tej imprezy mogą być Francuzi. Powinni być z racji tego, że są mistrzami olimpijskimi na ten moment, oczywiście Polacy jako drudzy, bądź pierwsi, a na trzecim miejscu Rosja.
PW: Francja, Polska, Słowenia, Rosja - między tymi czterema drużynami rozegra się walka o medal.
- Reprezentacja Polski cechuje się tym, że ma wielu zawodników nadających się do gry na najwyższym, światowym poziomie, to też pokazały powołania przed igrzyskami, że mogliśmy sobie stworzyć trzy różne szóstki, 18 zawodników i nie ważne kto wchodził to system gry się nie różnił, a wynik był pozytywny - podsumował Szymon Szlendak.
MR/HA/MSz
0 komentarze