Minister Nitras: sporty zimowe nie tylko w górach

– Udowodniliście, że sporty zimowe można uprawiać z sukcesami nie tylko w górach – powiedział w poniedziałek, 29 stycznia w Siedlcach minister sportu. Sławomir Nitras obiecał wsparcie resortu dla projektu modernizacji trasy w lesie na Sekule, aby mogła służyć treningom narciarstwa biegowego nie przez kilka tygodni, a kilka miesięcy w roku.

Jeśli wierzyć pamięci siedleckich trenerów, była to pierwsza w historii wizyta ministra sportu w Siedlcach. Sławomir Nitras uhonorował dwóch zasłużonych trenerów UKS Rawa: Grzegorza Staręgę i Marka Sztanderę. Otrzymali oni ministerialne stypendia (4 tys. zł co miesiąc przez rok) i usłyszeli wiele słów uznania: zarówno za przygotowanie zawodników, którzy reprezentowali Polskę na największych międzynarodowych imprezach, jak i za codzienną pracę z wchodzącymi w świat sportu dziećmi i młodzieżą. Minister sportu podkreślił, że sukcesy Siedlec podważyły mit, jakoby sporty zimowe można było uprawiać na dobrym poziomie tylko w górach. Wyraził przekonanie, że stosowna infrastruktura powinna się pojawić także w innych regionach Polski i zapowiedział działania w tym kierunku.

Skoro już o infrastrukturze: konferencja prasowa odbyła się na obrzeżach miasta, w lesie na Sekule, gdzie siedleccy narciarze urządzili trasę treningową. Dyskusje o jej sztucznym naśnieżaniu toczyły się w radzie miasta już wiele lat temu. Teraz mają szansę realizacji. Sławomir Nitras obiecał, że jeśli miasto przygotuje dobry projekt, ministerstwo wesprze go finansowo. Nie padły żadne, nawet przybliżone kwoty, ale pojawiły się terminy. Pierwszy etap, polegający na doprowadzeniu wody, prądu i zamontowaniu armatek śnieżnych, byłby do zrealizowania w ciągu roku. Drugi, uwzględniający utwardzenie wskazanych dróżek (aby latem mogły służyć rolkarzom i biegaczom) i wzniesienie budynku zaplecza, wymaga uporządkowania spraw własnościowych i większych nakładów. Dlatego tutaj mówi się o dwóch-trzech latach.
Prezydent Siedlec Andrzej Sitnik zapowiedział przygotowanie i zgłoszenie takiego projektu. Chęć uczestniczenia w nim zadeklarowała w imieniu samorządu Mazowsza Elżbieta Lanc z zarządu województwa.

Wyróżnieni trenerzy podkreślali wychowawczą rolę sportu. Nie każdy młody członek lokalnego klubu musi potem iść w zawodowstwo i walczyć w barwach narodowych o medale olimpijskie. Każdy jednak nauczy się wytyczać sobie cele i pokonywać przeciwności, kształtując cechy charakteru przydatne w dorosłym życiu. Dlatego zasadne jest wspieranie przez państwo sportu powszechnego, amatorskiego.