Sport

Luty i Marzec w II lidze

Siedlce Czw. 04.04.2024 11:58:09
04
kwi 2024

Po długiej przerwie zimowej rozgrywki II ligi wróciły, ciesząc ich sympatyków. Przyjrzymy się formie poszczególnych drużyn i ich poczynaniom.

Rozczarowania
Hutnik Kraków w rundzie jesiennej grał otwarty radosny futbol z różnym skutkiem, ale przeważnie udawało się mu zwyciężyć. W tym roku zawodnicy z Krakowa nie wygrali ani jednego spotkania. Dodatkowo strzelili tylko 4 gole. Ścisk w środku tabeli jest tak duży, że drużyna ma tylko 3 punkty straty do miejsca barażowego, ale też tylko 5 przewagi nad bezpieczną strefą.

Stomil Olsztyn pojechał na zimowe zgrupowanie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich za sprawą prywatnego sponsora. W lidze natomiast spisywał się fatalnie. Po 3 porażkach i remisie klub podziękował sprowadzonemu zimą Bartoszowi Tarachulskiemu. Posadę po nim przyjął Grzegorz Lech. Od tego czasu Stomil remisował z liderem KKS-em Kalisz oraz wygrał z Hutnikiem. Wydaje się więc, że efekt „nowej miotły” działa.

Kotwica Kołobrzeg przez większość sezonu lider tabeli. W tym roku radzi sobie słabo. Imponująca ofensywa, z której słynęli w tamtym roku, zacięła się i zdobyła tylko 5 goli.

Stabilni

Chojniczanka Chojnice zdobyła najmniej goli w tym okresie, bo tylko 3, za to zdobyła też 8 punktów. 2 mecze, które przegrali, to były starcia z ekipami, walczącymi o awans – Kotwicą Kołobrzeg oraz KKS Kalisz. Ich kalendarz na kwiecień wygląda dość łatwo.

Wisła Puławy w tym sezonie pod względem formy przypomina sinusoidę. Wyśmienity start sezonu, słaba końcówka zeszłego roku. Natomiast w tym puławianie imponują formą strzelecką. Zdobyli 12 goli, tyle samo co Pogoń i jest to najlepszy wynik w tym okresie. Drużynie brakuje szczęścia, ponieważ zremisowała aż 5 spotkań. Puławianie wciąż są na granicy strefy spadkowej, walka w tym rejonie tabeli będzie do ostatniej kolejki.

GKS Jastrzębie znajduje się tuż za Wisłą Puławy w tabeli, przegrywa jedynie gorszym bilansem meczów bezpośrednich. Ekipa u siebie jest trudnym rywalem dla każdego. Przegrały tam chociażby Pogoń Siedlce czy niedawno Kotwica Kołobrzeg. Choć jako gospodarze Jastrzębie stawia trudne warunki rywalom, to na wyjazdach radzi sobie słabo sobie. Pomimo to biorąc pod uwagę ich formę, a także rywali przed nimi, mają spore szanse wyjść ze strefy spadkowej.

Czołówka

Najlepszą drużyną w tym okresie była Pogoń Siedlce, ale o niej później. Drużynami, które nie przegrały nawet meczu są KKS Kalisz oraz Polonia Bytom. Pierwszy zespół raczej nikogo nie dziwi, natomiast Polonia jest pewnym zaskoczeniem. Po niemrawym początku sezonu drużyna zaczęła się rozpędzać. Kibice tej drużyny zwracają uwagę na fakt, że nowy stadion Polonii oddany do użytku we wrześniu rozwiązał bardzo ważną sprawę w kontekście wsparcia płynącego na meczach domowych. Przez to ich ulubieńcy otrzymują wsparcie, na jakie zasługują, co przekłada się na grę. Kaliszanie z kolei są trochę jak kot, zawsze spadają na cztery łapy. Mają rzadką i bardzo pożądaną cechę drużyn, które potrafią „przepychać” mecze nawet te, w których im nie idzie. Dzięki temu zajmują pozycję lidera ligi.

Pogoń
Biało-niebiescy powrót do ligowego grania zaczęli od falstartu i wysokiej porażki z bezpośrednim rywalem w walce o awans KKS-em Kalisz (5:1). Na szczęście później Pogoń nie przegrała ani jednego meczu. Po drodze zremisowała 2 i wygrała 4, skutkiem tego aktualnie są najlepszą drużyną na wiosnę. To specjalnie nie dziwi, ponieważ siedlczanie od lat słyną z dobrej dyspozycji w drugiej części sezonu. Celem przedsezonowym była pozycja w czołowej szóstce, dziś już wiemy, że niemal na pewno uda się go zrealizować. W tym momencie walka toczy się o bezpośredni awans. Na minus Pogoni zdecydowanie są gole stracone - aż 11, tylko Sandecja straciła ich więcej – 12.

Adrian Artych

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.