Lipiec i sierpień w Betclic 1 Lidze

Pogoń Siedlce awansowała do wyższej klasy rozgrywkowej, dlatego i nasze comiesięczne podsumowanie rozgrywek przenoszą się szczebel wyżej. A tutaj mecze są na bardzo wysokim poziomie.

Czołówka

Liderem tabeli, a jednocześnie niepokonaną drużyną w omawianym okresie jest Termalica Nieciecza. Drużyna prowadzona przez Marcina Brosza posiada największą liczbę strzelonych bramek (22) oraz najmniej straconych (4). Warto dodać, że pierwszą straconą bramkę w tym sezonie stracili w Siedlcach. Termalica jest typową drużyną za mocną na I ligę i za słabą na ekstraklasę.

Drugą drużyną jest Stal Rzeszów, która początek sezonu miała imponujący, ale w ostatnim czasie łapie zadyszkę. Zawodnicy Marka Zuba są aktualnie drugą ofensywą ligi. Podkreślić należy, że w strzelanie bramek zaangażowanych jest wielu zawodników. To pokazuje, jak mocną kadrę posiada zespół z Rzeszowa.

Wisła Płock po niezbyt udanym poprzednim sezonie, w którym liczyli na szybki powrót do ekstraklasy, w tym spisują się bardzo dobrze. Jedyną porażkę nafciarze zaliczyli w meczu na szczycie z Termalicą. Nowy trener Mariusz Misiura, który przeszedł ze Znicza Pruszków i póki co skutecznie kontynuuję swoją wizję gry z poprzedniego klubu.

W podobnej sytuacji jest Górnik Łęczna. Zielono-czarni przegrali tylko jeden mecz, a na dodatek strzelili 14 bramek w 7 meczach i to z mocnymi rywalami, chociaż w I lidze każdy może wygrać z każdym.

Środek tabeli

Przez to, że I liga jest tak mocna w tym roku, tabela jest bardzo spłaszczona. Niektóre drużyny spokojnie mogłyby być znacznie wyżej, ale o pozycji w tabeli często decyduje minimalny błąd lub błysk pojedynczego zawodnika.

ŁKS Łódź po rozczarowującym początku sezonu wraca do walki o ekstraklasę. Faktem jest, że rywale, z jakimi się ostatnio mierzyli nie byli z górnej półki (Odra Opole, Chrobry Głogów, Warta Poznań) więc powrót na zwycięską ścieżkę może konkretnie zbudować zawodników Jakuba Dziołka.

Kotwica Kołobrzeg to największe pozytywne zaskoczenie wśród beniaminków. Ekipa znad morza wygląda jakby rozgrywała swój 5 sezon w pierwszej lidze. Od zawodników bije duża pewność siebie i są bardzo niewygodnym rywalem przez swój ofensywny styl gry.

Ruch Chorzów gra bardzo w kratkę. Potrafią wygrać z Górnikiem Łęczną, ale też zremisować z Pogonią Siedlce czy przegrać Wisłą Płock. Zawodnicy Ruchu zdobyli 11 bramek, ale tyle samo też stracili, co nie jest powodem do dumy dla tak utytułowanej ekipy.

Rozczarowania

Jednym z największych niemiłych zaskoczeń tego sezonu jest spadkowicz z ekstraklasy — Warta Poznań. Drużyna wygrała tylko jeden mecz z najgorszą drużyną omawianego okresu – Stal Stalowa Wola.

Gracze ze Stalowej Woli zanotowali 2 awanse pod rząd i widać, że na I ligę nie są jeszcze gotowi. Zawodnicy prowadzeni przez Ireneusza Pietrzykowskiego zdobyli tylko jeden punkt w meczu z niewiele lepszym Chrobrym Głogów.

Ekipa z Głogowa wygrała tylko jeden mecz na start sezonu z Pogonią w Siedlcach. W tym meczu błędy indywidualne zadecydowały o wyniku, który mógłby być znacznie inny. Drużyna ta straciła również 16 bramek, co jest drugim najgorszym wynikiem w lidze.

Pogoń

Biało-niebiescy nie mają łatwego startu sezonu. Bolączki zespołu, które były widoczne w tamtym sezonie, w tym jeszcze bardziej się uwydatniły. Pogoń ma słabą defensywę i nie najlepszy atak. Mimo tego obraz gry Pogoni nie jest zły, drużyna w ostatnim czasie pokazuje, że potrafi rywalizować z największymi w tej lidze, tylko potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby tej ligi się nauczyć. Niestety często o wynikach drużyny przesądziły błędy indywidualne, jak np. Mateusz Pruchniewski w meczu GKS-em Tychy. Siedlczanie z meczu na mecz wyglądają coraz lepiej i miejmy nadzieje, że swoje atuty jeszcze bardziej przekują na wyniki.

Adrian Artych