KPS lepszy od Norwida. Doskonała passa trwa

W sobotę, 6 lutego siatkarze KPS Siedlce zmierzyli się we własnej hali z Norwidem Częstochowa. W meczu zespołów sąsiadujących w tabeli emocji nie brakowało, KPS wygrał po tie-breaku.

Obie ekipy w ostatnich tygodniach prezentują wysoką formę, a w ligowej tabeli zespoły dzieliły zaledwie 3 punkty. Goście przed meczem z KPS-em znajdowali się na 4 pozycji, zespół z Siedlec plasował się na 5 miejscu. W pierwszej rundzie KPS przegrał z Norwidem 0:3, we własnej hali siedlczanie chcieli zrewanżować się rywalom.

Początek pierwszej partii był wyrównany 6:6. Z każdą kolejną akcją siedlczanie zaczęli budować swoją przewagę punktową. Równy poziom ataku utrzymywał Michał Wójcik oraz Janusz Górski 8:6. Przy zagrywce Jakuba Strulak, KPS powiększył swoją przewagę 14:9. Drużynę gości do walki próbował poderwać Kogut 13:15. KPS jednak do końca kontrolował sytuację na boisku 20:15. Utrzymał koncentrację do końca, zwyciężając ostatecznie 25:21. Ostatni punkt ze środka zdobył Radosław Nowak.
Częstochowianie podrażnieni porażką w premierowej odsłonie meczu, kolejnego zaczęli dużo lepiej. Szybko objęli prowadzenie 6:3. Ręki w polu serwisowym nie zwalniał Tomasz Kryński. Podopieczni Mateusza Grabdy nie mieli zamiaru składać broni. Cierpliwa gra w obronie i kontrataku pozwoliła im doprowadzić do remisu 10:10. Następnie zaczęli podejmować ryzyko na zagrywce, m.in. Górski 13:11 oraz Nowak 17:12, które bardzo im się opłaciło. Drużyna gości nie wystrzegała się prostych błędów. Spadła ich skuteczność w pierwszej akcji, co wykorzystali siatkarze KPS-u 21:13. Tę część sobotniego spotkania wygrali pewnie 25:15, a ostatni punkt blokiem na swoim koncie zapisał Strulak, który zatrzymał atak Pawła Cieślika.
Seria dobrych zagrywek Tomasza Kowalskiego otworzyła trzeciego seta w Siedlcach 4:1. W tej sytuacji trener gospodarzy szybko poprosił o czas dla swoich zawodników. To było dobre posunięcie. Krótka przerwa wpłynęła mobilizująco na KPS. Dobre ataki Mateusza Kańczoka pozwoliły im zmniejszyć dystans do dwóch oczek 5:7. Wystarczyła chwila i Norwid ponownie powiększył swoją przewagę 10:6. Na środku punktował Łukasz Usowicz. Pomimo starań siedlczanie nie zdołali już odrobić straty punktowej do Exact Systems Norwid 11:16. W końcowej fazie zmniejszyli dystans do trzech oczek 20:23. Jednak podopieczni Piotra Lebiody nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa w tej partii. Zakończyli ja wygraną 25:22.
Początek czwartej partii był równy 3:4. Kiedy na zagrywce pojawił się Kamil Franczak, przyjezdni zaczęli budować swoją przewagę 6:3. Do tego punktował Mikołaj Szewczyk 8:4. Siedlczanie w tym fragmencie gry mieli problemy z dokładnym przyjęciem 5:10. Co prawda, gospodarze przy serwisie Strulaka zmniejszyli dystans do trzech oczek 8:11. Jednak w dalszej części gra toczyła się pod dyktando częstochowian 16:11. Zespół z Częstochowy do końca utrzymał odpowiednią koncentrację, zwyciężając pewnie 25:19 i doprowadzając, tym samym do remisu w meczu. W ostatniej akcji Kryński blokiem zatrzymał atak Nowaka.
Zwycięzcę meczu 22. kolejki TAURON 1. Ligi w Siedlcach wyłonił tie-break. Ten lepiej zaczął się dla zawodników KPS-u. Najpierw w polu serwisowym świetnie spisywał się Strulak, a następnie Kańczok 8:3. Ekipa gości nie potrafiła znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać rozpędzonych siedlczan 3:12. Co prawda, siatkarze Norwida zdołali jeszcze odrobili kilka oczek 7:13. Jednak ostatnie słowo należało do KPS-u Siedlce 15:7.
KPS wygrał 3:2 i dopisał a swoje ligowe konto 2 punkty, zespół trenera Grabdy pozostaje na 5 miejscu, ale do rywali z Częstochowy zdołał odrobić jeden punkt.
Teraz siedlecki zespół będzie miał nieco dłuższą przerwę, kolejny mecz KPS rozegra 18 lutego z MKS Kluczbork. Spotkanie będzie transmitowane na antenie Polsatu Sport Extra.
22 kolejka TAURON1.Liga
KPS Siedlce - KS Norwid Częstochowa 3:2
(25:21, 25:15, 22:25, 19:25,15:7 )
MVP: Mateusz Kańczok
KPS: Radosław Nowak, Jakub Strulak, Mateusz Kańczok, Janusz Górski, Michał Wójcik, Szymon Bereza, Patryk Waloch (libero) oraz Jacek Ziemnicki, Dawid Pawlun, Patryk Szymański, Adrian Potera (libero)