KPS jest nie do zatrzymania

W Bydgoszczy zmierzyły się dwie czołowe drużyny Tauron I Ligi. W meczu 12 kolejki lepszy okazał się KPS Siedlce, który pokonał miejscową Visłę 3:1.

Podopieczni Witolda Chwastyniaka od początku sezonu imponują formą. Na 11 dotychczasowych spotkań KPS przegrał tylko raz, i to po tie-breaku (2:3). Tym samym siedlczanie zdobywali punkty w każdym meczu – siedem razy wygrywali za pełną pulę (3:0 lub 3:1), a dwukrotnie triumfowali po pięciosetowych bataliach.

Piątkowy pojedynek był najtrudniejszym sprawdzianem dla zespołu z Siedlec. Szczególnie emocjonujące było to spotkanie dla Krzysztofa Rykały, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy Visły.

Mecz dostarczył kibicom wielu emocji, zwłaszcza że dwukrotnie o wyniku setów decydowała gra na przewagi. W drugim secie walka była niezwykle zacięta – dopiero przy stanie 37:36 Dawid Sokołowski zapewnił zwycięstwo KPS.

Gospodarze zdołali odpowiedzieć, pewnie wygrywając trzecią partię do 17. Jednak Visła nie wykorzystała tego momentu, bo siedlczanie szybko wrócili do swojej najlepszej gry. W czwartej odsłonie KPS przegrywał już 18:22 i 23:24, ale dzięki świetnemu przygotowaniu i opanowaniu zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Nie wystarczył nawet doskonały występ Łukasza Szarka, który zdobył aż 28 punktów.

Kolejny mecz KPS rozegra 6 grudnia. W hicie kolejki Tauron I Ligi zmierzy się z ChKS Chełm.

I liga
12.kolejka

Visła Bydgoszcz – KPS Siedlce 1:3 (20:25, 36:38, 25:17, 25:27)

KPS: 1. Jakub Sadkowski, 5. Jakub Czyżowski, 10. Markus Kosian, 15. Krzysztof Rykała, 17. Rafał Prokopczuk, 21. Dawid Sokołowski, 18. Bartosz Tomczak (libero) oraz 14. Jakub Tubiak, 23. Jakub Wiśniewski


Adrian Artych