Dotkliwa porażka w Olsztynie

Podopiecznym Marka Saganowskiego nie wiedzie się ostatnio najlepiej. Okazją do przełamania był pojedynek ze Stomilem w Wielką Sobotę. Mimo całkiem niezłej gry pogoniści popełnili wiele kuriozalnych błędów, które zaważyły o wyniku spotkania.

Mecz zaczął się dość zaskakująco, gdyż to Pogoń ruszyła do ataku. Już w 2. minucie słupek uratował gospodarzy. Z czasem Stomil przejmował inicjatywę, zaczęło się od groźnej akcji zakończonej strzałem Karola Żwira. Olsztynianie dużo uderzali z dystansu, lecz bez rezultatu. W 14. minucie Maciej Kołoczek sfaulował w polu karnym, sędzia wskazał na rzut karny, który pewnie wykonał były pogonista Piotr Kurbiel. Stomil poszedł za ciosem i chwile później, Żwir wykorzystał błąd w obronie siedlczan. Minąwszy bramkarza, oddał strzał na pustą bramkę. Po niej gra ustabilizowała się, siedlczanie mieli kilka sytuacji, ale żadna z nich nie była klarowna. Wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem 2:0, jednak w końcówce gospodarze skutecznie wykorzystali rzut wolny. Trzecią bramkę dla olsztynian zdobył Maciej Spychała.

Po zmianie stron to Pogoń musiała atakować. Stomil spokojnie czekał na własnej połowie, chociaż momentami bronił się bardzo rozpaczliwie. W 63. minucie Maciej Wichtowski uderzył w słupek. Chwilę później z dystansu strzelał Bartosz Wicenciak bramkarz olsztynian świetnie obronił, dobitkę Demianiuka również. Gospodarze odpowiedzieli mocnym strzałem Kurbiela, ale Kowynia sobie z nim poradził. W 76. minucie kiks zaliczył Ernest Dzięcioł, później Lewandowski, następnie ten drugi ratując sytuację sfaulował Żwira. Sędzia ponownie wskazał na rzut karny. Pewnie wykonał go Shun Shibata. Do końca mecz Pogoń walczyła o bramkę honorową, ale zarówno gościom jak i gospodarzom nie udało już się stworzyć dobrej sytuacji. Mecz zakończył się wynikiem 4:0.

Spotkanie podsumował trener Pogoni Marek Saganowski.


Szansę na zrehabilitowanie się biało-niebiescy będą mieli w Siedlcach, 12 kwietnia o godzinie 16:00, wówczas zmierzą się z KKS Kalisz.

II liga
26. kolejka
Stomil Olsztyn – Pogoń Siedlce 4:0 (3:0)
Bramki: Kurbiel 14 (k), Żwir 17, Spychała 45, Shibata 77 (k)

Pogoń: Kowynia – Kołoczek (34 Rutkowski), Lewandowski, Wichtowski, Miś (80 Fiedosewicz), Mamis (60 Tkaczuk), Dzięcioł (80 Sinior), Szuprytowski, Włodyka (46 Wicenciak), Demianiuk, Majewski.

Adrian Artych