„Żółkiewski” Ukrainie

IV LO im. Hetmana Stanisława Żółkiewskiego czuło więź z Ukrainą już od dawna – choćby tylko ze względu na siedzibę swojego patrona. Po rosyjskiej agresji na to państwo, energiczna oddolna pomoc ze strony szkolnej społeczności była oczywista.

Młodzież liceum od początku włączyła się w wolontariat: najpierw poprzez zbiórki darów i pieniędzy, potem, kiedy w Polsce pojawili się uchodźcy, pomagając w charakterze tłumaczy, a wreszcie – przyjmując ukraińską młodzież jako nowych kolegów w klasach.

Szkoła uruchomiła też swoje kontakty poza Polską. Z inicjatywy nauczycielki Lucyny Dołowskiej-Żabki zbiórkę wśród sąsiadów zorganizowała mieszkająca w Niemczech Bogusława Reusch. Z gminy Gemeinde Eberhardzell (w landzie Badenia-Wirtembergia) przyjechał do Siedlec samochód ciężarowy, w którym znalazła się żywność, środki sanitarne, chemia gospodarcza, ubrania, rowery, meble, foteliki samochodowe, karma i kontenery do transportu małych zwierząt oraz agregat prądotwórczy.

Po przeładunku w Siedlcach dary trafiły na granicę ukraińską i dalej do punktu koordynacyjnego w Nowowołyńsku. Stamtąd zostaną wysłane do Charkowa, Odessy i Kijowa, gdzie wspomogą żołnierzy, cywilów, sierocińce i schroniska dla zwierząt.

Szkoła dziękuje wszystkim uczniom, nauczycielom i rodzicom, którzy zaangażowali się w to przedsięwzięcie. Ukłony kieruje także w kierunku przedsiębiorstw: bialskiej firmy, która zapewniła transport z Niemiec do Polski, siedleckiej hurtowni, która użyczyła przestrzeni magazynowej na przeładunek oraz spółdzielni, która przewiozła dary na granicę polsko-ukraińską.