Region

Zdany: nie tylko rolnicy

Siedlce Pt. 09.02.2024 16:04:58
09
lut 2024

„Wiemy jak żyć i jak pracować, nie potrzebujemy do tego instrukcji z Brukseli” – takie słowa padały wielokrotnie podczas piątkowej blokady drogi krajowej nr 2 w miejscowości Zdany w powiecie siedleckim. Do protestujących rolników dołączyli pszczelarze, transportowcy i górnicy. Łączyło ich przekonanie, że sprawy idą w złym kierunku: coraz trudniej jest pracować i coraz drożej się utrzymać.

Organizatorem był rolniczy OPZZ, ale pojawiły się i inne centrale związkowe – m.in. rolnicza „Solidarność” oraz Sierpień80. Nie zabrakło nawiązań do protestów, które odbywały się w tym miejscu 25 lat temu, w czasach „Samoobrony” i Andrzeja Leppera. Ale mówiono przede wszystkim o teraźniejszości i przyszłości.

Co mówili uczestnicy?

Zasadnicze przyczyny protestu były dwie: narzucany przez Unię Europejską „Zielony Ład” i nierówna konkurencja z Ukrainą. Oto kilka charakterystycznych wypowiedzi zwykłych uczestników:

– Ochrona przyrody? Oczywiście, ale co da przyrodzie przymusowe ugorowanie gruntów rolnych? Po tym, jak rok będą tam rosły chwasty, przywrócić taką ziemię do produkcji nie jest wcale łatwo i tanio. Ograniczeń i wymogów jest coraz więcej, w rezultacie po 12-15 godzinach pracy w gospodarstwie musimy spędzać kolejne godziny przed komputerem i nad papierami.
– Ukraina? Idzie stamtąd wszystko: zboże, śruta, oleje, miód. Przestemplowuje się papiery na Litwie czy gdzieś indziej, o żadnym uszczelnieniu granic nie ma mowy. Mają tam lepsze ziemie, większe gospodarstwa, niższe koszty pracy, nie muszą się stosować do takich jak my reguł przy nawożeniu czy stosowaniu środków ochrony roślin. To nie jest uczciwa konkurencja.
– Nasze pola kupiliśmy albo dostaliśmy po rodzicach. Są nasze, a ktoś nam dyktuje, że mamy części nie używać. To tak, jakby ktoś przychodził co roku do pańskiego mieszkania i kazał zrezygnować a to z łazienki, a to z połowy jednego pokoju.
– Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Mamy swoje obowiązki, ale jesteśmy tutaj, bo dłużej się tak nie da. Kukurydzę sprzedajemy poniżej kosztów. Ile tak można? Za chwilę będziemy kasować gospodarstwa!

Co akcentowali liderzy?

Z prowizorycznej sceny mówiono nie tylko o imporcie z Ukrainy i „Zielonym Ładzie”. Przewodniczący OPZZ RiOR, Sławomir Izdebski alarmował, że niezależnie od eko-schematów szykowane jest stopniowe wygaszanie hodowli: od zwierząt futerkowych, po bydło i trzodę. Dziękował za obecność innym związkom i innym branżom. I zagrzewał do dalszej walki: – Tym jednym protestem wszystkiego nie załatwimy. Już teraz zapraszam na 20 lutego do Warszawy. Pokażmy tam mobilizację i siłę!
Prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, Szczepan Wójcik stwierdził, że Zielony Ład doprowadzi do wygaszenia europejskiego rolnictwa i uzależni cały kontynent od importu z Ameryki. – W Europie jest 11 mln rolników, którym elity mówią „zajmijcie się czym innym”. I oni teraz wychodzą na drogi: nie tylko tu w Polsce, ale i w wielu innych krajach. Wspólnie musimy pokazać, że nie damy się traktować jak worek ziemniaków i przerzucać z kąta w kąt. Nie będą nam ciągle mówić, co nam wolno, a czego nie wolno!
Jacek Sokół i Rafał Mekler z Komitetu Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu Polskiego solidaryzowali się z rolnikami w imieniu branży przewozowej: – Nas też próbuje się zepchnąć na margines. Jesteśmy liderem na rynku europejskim, a mamy oddać nasz rynek firmom ukraińskim i białoruskim. Chcemy pracować i prowadzić własne firmy, tak jak wy wasze gospodarstwa. Wiemy jak to robić, radziliśmy sobie bez „brukselczyków” wiele lat. Nie możemy pozwolić na to, by ktoś zabraniał nam utrzymywać się z pracy własnych rąk!

Rafał Jedwabny z Sierpnia ’80 przyjechał z delegacją górników i mówił, że tak jak bezpieczeństwa żywnościowego, trzeba bronić i bezpieczeństwa energetycznego. Krytykował przyspieszone zwijanie górnictwa i energetyki: – Mamy ogromne złoża węgla, a przez to, że zabrania nam się ich użytkowania, musimy sprowadzać węgiel z z zagranicy, utrzymując miejsca pracy w Kolumbii. Energia z węgla jest droga, bo jest obłożona ogromnymi podatkami. Sztucznie likwiduje się konkurencyjność polskiej gospodarki i nie możemy się na to zgodzić!

Protestujących poparli: diecezjalny duszpasterz rolników ks. Stanisław Chodźko i wójt gminy Zbuczyn, Hubert Pasiak, a także znany z internetowej telewizji Marcin Rola, który solidaryzował się z zagrożonymi branżami „jako mieszczuch”: – Bez was nie ma nas. Bez rolników nie mam jedzenia, bez górników nie mam ciepła i prądu, bez transportowców nie mam towarów w sklepie. Musimy trzymać się razem, bo ci na górze rozumieją tylko argument siły.

Dalsze utrudnienia


Protest w Zdanach zaczął się nieco wcześniej niż zapowiadano, skutkiem czego przed południem na krajowej „dwójce” na wschód od Siedlec wytworzył się wielki korek. Został jednak dość szybko rozładowany. Na skrzyżowaniach w Ujrzanowie i Białkach pojawili się policjanci, którzy kierowali samochody na inne trasy. Teraz droga jest przejezdna, ale część maszyn rolniczych ma tam pozostać, zajmując część pasa ruchu aż do poniedziałku. Przejazd będzie więc możliwy, ale z utrudnieniami.



Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Adam Białczak
+48.500187558

6 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.
Rolnik Pt. 09.02.2024 16:54:05

Ogólnopolski Protest Generalnym Rolników jest częścią Europejskich protestów rolniczych, które już odbywają się niemal w każdym kraju EU! Zielony ład jest częścią zielonej rewolucji, która to chce uczynić Europę zero-emisyjną! Co to oznacza w praktyce: zero samochodów i ciężarówek z silnikiem spalinowym (tylko auta elektryczne, kogo będzie stać na samochód elektryczny, tylko bogaczy!), zero rolnictwa (żywność z importu z ukrainy, z Ameryki Południowej, gdzie nie ma żadnych przepisów odnośnie jakość produktów), prąd tylko z OZE (zero węgla, atom max 10%, co zrobimy jak znowu wybuchnie wulkan i spadnie nasłonecznienie jak w 2010 - wybuch wulkanu na Islandii, będziemy kupowali brudny prąd z Algierii i innych krajów, jak to miało miejsce gdy awaryjnie wyłączono Bełchatów, bądź w ekologicznej Szwecji, gdy z powodu niedoboru energii importowała prąd z brudnego polskiego węgla w 2021 roku!), ogrzewanie domów tylko prądem (węgiel, drewno, gaz itp. będą nielegalne). Zanim zaczniecie narzekać na rolników i ich luksusowe zagraniczne ciągniki kupione na kredyty, po to aby pracowały i na siebie zarabiały (UE chce aby rolnik ugorował 4% (docelowo ma być to 10%) swojej ziemi i płacił oczywiście wszystkie podatki, to tak jakbyś miał wyrzucić do koszta 10% swojej pensji netto, bo tak ci karze UE!) przyłączcie się do nich, pomachajcie im! Kto z was jeździ polskim samochodem (polonezem, warszawą, żukiem, syrenką - bez klimy, bez wspomagania, bez radia, bez elektrycznych szyb itp)? Ciągnik to miejsce pracy, gdzie rolnik w sezonie spędza nawet 16 godzin dziennie ,wiec chyba należy mu się jakiś komfort i odrobina wygody! Zachodnie społeczeństwa popierają protesty rolników, wiedzą że pośrednio te protesty dotyczą też ich sytuacji, która się pogarsza przez decyzje UE! Tylko silne i zjednoczone społeczeństwo może coś zmienić na lepsze, nie dajmy się podzielić! Zjednoczony naród to silny naród, podzielony naród to słaby naród i politycy o tym doskonale wiedzą, chcą nas podzielić, bo się boja silnego, zjednoczonego narodu! Nie dajmy im się podzielić, niech zaczną się nas bać! Oni nas nie są do niczego potrzebni, to oni nas potrzebują, bez nas są nikim! To my daliśmy im prawo do rządzenia i mają rządzić w naszym interesie, a nie ukraińskich oligarchów (ponad 50% rolnictwa ukrainy należy do oligarchów, firm zagranicznych, banków, funduszy inwestycyjnych itp), czy urzędasów z UE! Nie kierujcie pretensji do rolników z powodu blokady dróg! To tak naprawdę rząd obecny i poprzedni oraz urzędnicy z Brukseli wam utrudnią życie w dniach protestu, a robią to dziś rękoma rolników, którzy nie mają innego wyjścia jak wyjść na drogi i walczyć o swoje i przeżyć! Miejcie pretensje do UE i jej zielonej rewolucję! To jest powód wyjścia ludzi na ulicę! Rolnicy nie mają innej możliwości formy protestu by uświadomić społeczeństwu w jakiej trudnej znaleźli się sytuacji (następni będziecie wy - konsumenci)! Większość z was pewnie nie zna realiów prowadzenia gospodarstwa rolnego w obecnych czasach. Zapraszam na protest, opowiemy wam z czym musi się mierzyć dzisiejszy rolnik pod rządami urzędasów z Brukseli i pro-europejskimi rządami! Murem za Polskim/ Europejskim rolnictwem!

przecież Pt. 09.02.2024 20:15:08

z ugorowania gruntów już z się wycofali w UE.

najbardziej bawi mnie Pt. 09.02.2024 20:16:33

hasło, że przez zielony ląd będziemy trzeźwi. To jakiś argument, żeby popierać strajkujących

Felixa Pt. 09.02.2024 18:04:34

Brawo rolnicy. Teraz widzimy, że umiecie walczyć o swoje. A niemiecki sługus ma wad w głębokim poważaniu i szusuje. Tacy "ludowcy" jak tzw tygrysek, cicho kołodziej i vice ministra Zielińska mogą doprowadzić do ruiny nie tylko rolnictwo i leśnictwo ale cały kraj. Nie odpuszczajcie, cała nadzieja w Was, nie rzucajcie ziemi bo stąd nasz ród.

Bodzio Sob. 10.02.2024 22:13:00

Rolnicy przyblokujcie DK63 bo wszystko tamtędy objeżdża Wasze strajki

Rolnik Pt. 09.02.2024 17:04:42

Z całym szacunkiem do polskich rolników, ale generalnie to nie na drogach załatwia się te sprawy, ale przy urnach wyborczych, głosując na przyzwoitych ludzi. Oby to nie były ostatnie wybory.