Wzorcowe siedleckie CIS
Siedlce
Wt. 02.08.2022 19:07:59
02
sie 2022
sie 2022
17 lat działania, ponad 1100 przeszkolonych osób, nowe pomysły na zmieniające się otoczenie gospodarcze. Centrum Integracji Społecznej gościło dziś (2 sierpnia) Anitę Czerwińską, pełnomocnik rządu do spraw ekonomii społecznej. Rozmawiano o rychłym wejściu w życie regulującej tę dziedzinę ustawy, pokazywano dorobek, dzielono się kilkunastoletnim doświadczeniem.
Centrum Integracji Społecznej to przedsięwzięcie z pogranicza biznesu i opieki społecznej. Zajmując się osobami długotrwale bezrobotnymi, niepełnosprawnymi, bezdomnymi, kobietami po wieloletnim wychowywaniu dzieci, daje im do ręki zawód i tym samym „wyjmuje” je z obszaru opieki społecznej, przywracając je na rynek pracy. Siedleckie centrum powstało w 2005 roku jako wspólne przedsięwzięcie siedleckiej „Solidarności” i Caritas Diecezji Siedleckiej, od początku mocno wspierane przez miasto. Udział samorządu nie ograniczył się do sprzedaży poprzemysłowej nieruchomości przy ulicy Budowlanej z 90-procentową bonifikatą. Miasto do dziś wspiera CIS, składając w nim zamówienia na jego usługi. Centrum ma kilka sekcji: remontowo-porządkową, gastronomiczną, krawiecko-szwalniczą, florystyczno-ogrodniczą, ślusarsko-spawalniczą, opiekuńczą i administracyjno-biurową. – Przez 17 lat przewinęło się tu ponad 1100 osób. Blisko 70 procent naszych uczestników usamodzielnia się ekonomicznie. Wychodzi z systemu opieki społecznej, odzyskuje wiarę w siebie. To jest miara naszego sukcesu – mówi Agata Ługowska, kierownik Centrum. Nowością jest uruchomiony z początkiem sierpnia program reintegracji zawodowej cudzoziemców. W tej chwili korzysta z niego 11 kobiet z Ukrainy, ale może ich jeszcze dojść jeszcze prawie dwa razy tyle. Stosunkowo świeżą sprawą jest też warsztat rękodzieła ludowego, dla którego już snuje się plany dalszego rozwoju.
Wizytujący dziś CIS goście nie szczędzili wyrazów uznania. Mówili też o nowych perspektywach dla tej specyficznej branży. Anita Czerwińska, pełnomocnik rządu do spraw ekonomii społecznej poinformowała o zbliżającym się końcu prac sejmowych nad ustawą o ekonomii społecznej. Ustawa ta nie przynosi rewolucji, a raczej porządkuje i zbiera związane z tą dziedziną przepisy, rozproszone dotąd po innych aktach prawnych. Może to jednak ułatwić podejmowanie podobnych przedsięwzięć w innych miejscach Polski. – Będziemy promować tę ideę i zachęcać do jej podejmowania kolejne podmioty – powiedziała Anita Czerwińska.
Posłanka Teresa Wargocka, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny dodała, że w tej sprawie panuje ponadpartyjna zgoda. Senat wniósł tylko drobne poprawki, toteż wkrótce ustawa trafi do podpisu prezydenta i wejdzie w życie. Posłanka dziękowała wspierającym politykę społeczną władzom lokalnym: – Cieszę się, że samorządom sprawia przyjemność nie tylko zapach świeżego asfaltu na drogach, ale i pomoc ludziom. Siedlce są dobrym przykładem współpracy na linii rząd-samorząd-organizacje pozarządowe – powiedziała Teresa Wargocka. Obiecała, że rząd nie straci z oczu rosnących kosztów działalności podmiotów ekonomii społecznej.
Poseł Krzysztof Tchórzewski komplementował organizacje pozarządowe, które dały początek siedleckiemu CIS-owi: NSZZ „Solidarność” i Caritas Diecezji Siedleckiej. – Bez zaangażowania ludzi nawet najlepsza ustawa nic by nie dała. Dziękuję tym, którzy włożyli w to serce. Trzeba pomagać tym, którym życie ułożyło się trudniej.
Prezydent Siedlec Andrzej Sitnik kładł akcent na udaną współpracę różnych podmiotów: instytucji samorządu i organizacji pozarządowych. W Siedlcach układa się ona pomyślnie nie tylko w obszarze reintegracji zawodowej. Sprawnie i owocnie zadziałała także przy pomocy Ukrainie.
Ks. Paweł Zazuniak, dyrektor Caritas Diecezji Siedleckiej dziękował partnerom za dotychczasową pomoc i prosił o dalszą: – Caritas daje potrzebującym to, co sama dostaje od innych. Cieszę się, że państwo i samorząd dostrzegają ekonomię „bożą”, nie nastawioną na zysk, ale na dobro człowieka.
Kierownik CIS, Agata Ługowska poinformowała, że Centrum ma teraz 68 uczestników w 7 sekcjach, w tym 11 osób to uchodźcy wojenni z Ukrainy. Przypomniała, że Centrum nie zamknęło się podczas epidemii koronawirusa. Jego pracownia krawiecka szyła maseczki, a gastronomiczna szykowała posiłki dla siedleckiego szpitala. Prezentowała również dorobek Siedleckiej Spółdzielni Socjalnej „Caritas”, która powstała w 2018 roku jako „dziecko” CIS-u, dając zatrudnienie przeszkolonym w nim ludziom. Spółdzielnia ta świadczy usługi opiekuńcze.
Zobacz Galerię
13 Zdjęć
0 komentarze