Wziąć hulajnogi w karby
Siedlce
Czw. 03.07.2025 08:06:09

03
lip 2025
lip 2025
Wypożyczane na godziny elektryczne hulajnogi usprawniły miejski transport. Można się nimi przemieszczać szybciej niż na piechotę lub miejskim autobusem. Ale bywają też przedmiotem skarg, bo nie wszyscy korzystają z nich rozsądnie. W Siedlcach krytyczne uwagi przeszły przez poziom policji i straży miejskiej i dotarły do magistratu. A ten zapowiada zmiany.
Zamiast drałować „z buta” – można podjechać. Jeśli akurat nie pada, to w zakorkowanych miastach elektryczna hulajnoga to fajna rzecz. Wygodna aplikacja, zdalne płatności, taniej niż taksówką. Z umasowieniem tego środka transportu wiążą się jednak dwa problemy. Jeden – to że niektórzy użytkownicy „cisną ile fabryka dała”, robiąc nieraz krzywdę nie tylko sobie, ale i potrącanym na chodnikach przechodniom. Drugi – to że po zakończeniu jazdy wielu po prostu pojazd porzuca. Choćby na środku chodnika, bo niektórym nie chce się go nawet oprzeć o najbliższą ścianę. W dzień jest to tylko powód do irytacji, ale w nocy na gorzej oświetlonych ulicach inny hulajnogowicz, względnie rowerzysta lub pieszy, może się na takiej przeszkodzie solidnie potłuc, a nawet połamać.Skarg z tym związanych zrobiło się na tyle dużo, że siedlecki magistrat zaczął się rozglądać za rozwiązaniami systemowymi. W kuluarach czerwcowej sesji rady miasta mówił o tym mediom wiceprezydent Dariusz Stopa: – Chcielibyśmy ucywilizować pozostawianie hulajnóg i wyznaczyć miejsca ich stacjonowania. Żeby nie leżały porozrzucane gdzie popadnie. Jesteśmy już po pierwszych rozmowach z firmą, która nimi na terenie miasta operuje. Czekamy na propozycje lokalizacji punktów postoju. Będziemy nad nimi dyskutować. Druga sprawa to podniesienie świadomości użytkowników tych hulajnóg i tutaj musimy nad tym popracować szerzej.
Owo „szerzej” nie oznacza tylko mobilizowania policji i straży miejskiej do intensywniejszego pouczania i mandatowania. Zanosi się na długotrwałą i wielotorową akcję informacyjno-edukacyjną. – Chcemy to robić przez nasze spółki, szczególnie przez Agencję Rozwoju Miasta, a po wakacjach także przez szkoły. Pokazać, że warto z takiego środka transportu korzystać, ale trzeba to robić w bezpieczny sposób. Będziemy o tym rozmawiać z policją i organizacjami pozarządowymi. Jesteśmy otwarci na pomysły i propozycje – dodaje wiceprezydent Stopa.
Są miasta, które zmierzyły się z tym problemem wcześniej i można skorzystać z ich doświadczeń. Wyznaczono w nich miejsca, z których hulajnogi się bierze i w których się je zostawia. Za pojazdy porzucone w niebezpieczny sposób w przypadkowych miejscach miasta mogą obciążać operatorów, a ci dochodzą potem swych roszczeń od lekceważących regulamin użytkowników.
Nie jest to oczywiście rzecz do wdrożenia od jutra. Wypracowanie odpowiednich umów potrwa zapewne kilka miesięcy, podobnie z przygotowaniem kampanii informacyjnej.
7 komentarze
Hulajnogi to zakała.
Pomóżmy Tymkowi. Chłopak choruje na zanik mięśni. Jedyny ratunek to najdroższy lek i leczenie w Stanach Zjednoczonych. Suma ogromna. Siedlce działają, okoliczne miejscowości też, ale wszystkich prosimy o pomoc i finansowe wsparcie. Każda złotówka na wagę złota.. https://www.siepomaga.pl/tymek-kalata
Tak jak jest, być nie może. Strach chodzić po chodniku.
Nareszcie, oby to była prawda, bo w Siedlcach to strach chodzić po chodniku, a do parku na spacer..., zapomnij, jeśli Ci zdrowie miłe.
Te hulajnogi to same nieszczęścia. Zagrożenie dla mieszkańców.
policja zamiast łapać bandytów i narkomanów będzie się uganiać za dziećmi jerzdżącymi na hulajnogach cyrk komedia i marnowanie pieniędzy podatnika
"...jerzdżącymi..."???? Powinno być jeżdżącymi!!!