Wytrzymają dziesiątki ton

Mówi się o nich potocznie „drogi dla wojska”, choć pieniądze wykłada Ministerstwo Infrastruktury. Siedlce zabierają się za projektowanie przebudowy ciągu ulic, który połączy południowy wyjazd z garnizonu z drogą krajową nr 2.

Ów ciąg zaczyna się przy bramie terenu wojskowego, przechodzi koło cmentarza żołnierzy Armii Czerwonej ulicą Pamięci Ofiar II Wojny Światowej, następnie Okopową, Artyleryjską i Garwolińską, by wyjść poza granice miasta na ulicę Siedlecką i dotrzeć do zjazdu na krajową „dwójkę”. Wymienione ulice mają być poszerzone na skrzyżowaniach tak, aby wyrabiały się na nich duże zestawy naczepowe, a także otrzymają podbudowę i nawierzchnię dostosowaną do dużych i bardzo dużych obciążeń. Umożliwi to wojsku sprawny manewr ciężkim sprzętem, bez pakowania się w zatłoczoną, prowizorycznie naprawioną ulicę Składową. Skorzystają też mieszkańcy południowej części miasta, bo oprócz odnowionych jezdni będą też chodniki, ścieżki rowerowe i energooszędne oświetlenie. Na skrzyżowaniu Garwolińskiej, Monte Cassino i Artyleryjskiej (ta ostatnia zmieni swój przebieg) zostanie wybudowane rondo turbinowe.

Miasto jest już po przetargu na projekt i właśnie przegląda wstępne koncepcje przedstawione przez wykonawcę. Potem swoją opinię będzie musiał wyrazić jeszcze resort infrastruktury. Jeśli będzie pozytywna, projektant przystąpi do rozrysowywania szczegółów. Sama przebudowa będzie objęta osobnym przetargiem, który miasto chce przeprowadzić i rozstrzygnąć w drugiej połowie przyszłego roku. Prace budowlane mają ruszyć na przełomie 2024 i 2025 roku.