Woda w gminie Mordy jeszcze nie do picia

Mieszkańcy miasta i gminy Mordy nadal borykają się z problemem dostępu do pitnej wody. Kolejna decyzja siedleckiego sanepidu z dnia 30 października zabrania jej używania w celach spożywczych. W sieci wodociągowej nadal są enterokoki. – Robimy co możemy aby rozwiązać ten problem – mówi burmistrz, Łukasz Wawryniuk.

- Podjęliśmy kroki naprawcze. Płuczemy sieć wodociągową. Chlorujemy wodę. Będzie też czyszczona studnia z wodą pitną w stacji uzdatniania wody w Czepielinie. Zleciliśmy badanie niezależnemu laboratorium z akredytacją. Póki co, czekamy na te wyniki. Wcześniejsze badania firmy zewnętrznej wykazały, że woda jest w porządku. Nie wiemy jaka jest tutaj przyczyna. Badamy różne podłoża przyczynowo-skutkowe. Codziennie spotyka się sztab kryzysowy. Omawiamy działania i wdrażamy działania naprawcze – zaznacza burmistrz.

Ostatnie próbki wody do badań przez Sanepid pobrano z kilku źródeł. - Próbki były pobierane w pięciu punktach poboru wody, oraz w trzech studniach zlokalizowanych w stacji uzdatniania w Czepielinie. Od piątku mieszkańcy gminy mają dowożoną wodę beczkowozami. Woda pitna pochodzi z ujęć w Łosicach i Siedlcach. – dodaje Łukasz Wawryniuk.

Problem z jakością wody w gminie Mordy występuje od ponad miesiąca.