Spełnione sto lat

Jedyny w gminie Mokobody, jeden z nielicznych w powiecie siedleckim. Swoje setne urodziny obchodził w piątek, 10 października, pan Janusz Księżopolski, rolnik i sadownik mieszkający we wsi Kisielany-Żmichy.

Przepis na długowieczność? Praca i aktywność społeczna. – Nasz tata pochodzi z wielodzietnej rodziny. Ożenił się w 1957 roku, z żoną Teresą przeżyli razem 65 lat. Doczekał się czworga dzieci, sześciu wnuków i sześciu prawnuków, a prawnuczkę powita na tym świecie niebawem. Razem z żoną prowadzili gospodarstwo rolne, a potem zajmowali się sadownictwem. Lubił udzielać się społecznie. Przez wiele lat był członkiem spółdzielni Samopomoc Chłopska w Mokobodach i tamtejszego Banku Spółdzielczego. Był radnym parafii Suchożebry, udzielał się też w kółku rolniczym w Kisielanach. Zaszczepił wiarę i patriotyzm swoim dzieciom i wnukom – mówi córka jubilata, Eliza Frank.

– Na terenie działania siedleckiego oddziału KRUS-u jeździmy na takie uroczystości częściej do pań, niż do panów. Mamy aktualnie 49 kobiet i 8 mężczyzn w wieku stu lat lub więcej – mówi kierownik siedleckiego oddziału Kasy, Mariusz Wyczółkowski.

Wójt gminy Mokobody, Dorota Dmowska-Paczuska składając życzenia jubilatowi i dziękując jego rodzinie za opiekę dodała, że obecnie na terenie gminy pan Janusz Księżopolski jest jedynym stulatkiem, ale jest też mieszkanka, która może obejść taką uroczystość już niedługo, bo za niecałe dwa lata.