Siedlecki amfiteatr ma wrócić

Wcześniej zabiegali o remont i zachowanie starego. Skoro został wyburzony, chcą przypilnować, by samorząd nie zapomniał o nowym. W Siedlcach zawiązał się komitet odbudowy amfiteatru.

Zrzeszeni w komitecie społecznicy deklarują pomoc w opracowaniu założeń projektowych, a kiedy miasto będzie miało już widoki na pozyskanie pieniędzy na budowę, gotowi są zorganizować zbiórkę, która uzupełniłaby środki samorządowe i dotacyjne. Przewodniczący komitetu Andrzej Pietrych zdaje sobie sprawę, że jest to praca na lata, ale nie chce, by temat został zapomniany i liczy na konstruktywną współpracę z radą miasta.

Prezydent Andrzej Sitnik objął komitet honorowym patronatem i obiecał, że wkrótce zainicjuje dyskusję nad odbudową amfiteatru w radzie miasta. Przypomniał, że wstępne przymiarki do tematu robiono już wcześniej w gronie dyrektorów ośrodków kultury i urzędników. Wiadomo, że nowy amfiteatr ma powstać w miejscu starego, ale będzie większy i nowocześniejszy. Miałby mieścić od 2 do 2,5 tysiąca widzów, mieć zadaszoną scenę i widownię oraz dysponować porządnym zapleczem dla artystów. Najprawdopodobniej nie będzie konstrukcją ziemną, ale betonową lub stalową, aby wykorzystać miejsce pod widownią na dodatkowe usługi.

¬– Nie chcemy obiektu wielkiego, drogiego i wykorzystywanego kilka razy do roku. Chcemy, aby było to miejsce, gdzie będzie mógł się zaprezentować każdy: od przedszkolaków do emerytów. Miejsce, które w sezonie letnim będzie żyło codziennie – mówi Andrzej Pietrych. Do dyskusji nad kształtem, finansowaniem i zagospodarowaniem przyszłego amfiteatru zaprasza wszystkich zainteresowanych.

Więcej na ten temat na antenie Katolickiego Radia Podlasie w jutrzejszym porannym magazynie regionalnym.