Rozmowy o składowisku – nie nad głowami sąsiadów
Siedlce
Śr. 12.06.2024 16:29:57
12
cze 2024
cze 2024
O rozbudowie składowiska odpadów w Woli Suchożebrskiej rozmawiali w zeszłym tygodniu wójtowie korzystających z niego samorządów. Jeszcze w tym miesiącu ma być kolejne spotkanie – tym razem z udziałem przedstawicieli okolicznych mieszkańców.
O tym, że sprawa składowiska wraca w nowej kadencji samorządu na negocjacyjny stół, pisaliśmy w pierwszych dniach czerwca ( https://siedlce.podlasie24.pl/region/powiekszenie-skladowiska-powrot-do-rozmow-20240605174624 ). Problem robi się coraz bardziej palący, bo na istniejącym składowisku spółki Zakład Utylizacji Odpadów kończy się miejsce, a potrzebne do rozbudowy kilkanaście hektarów ma w ręku Związek Komunalny „Zielone Gminy”. W poprzedniej kadencji nie udało się dogadać, ale po wyborach zmienił się zarówno prezydent Siedlec, jak i wójt gminy Suchożebry.Kilka dni temu odbył się konwent wójtów powiatu siedleckiego i ta sprawa była tam poruszana. Hubert Pasiak, wójt będącej mniejszościowym udziałowcem ZUO gminy Zbuczyn, relacjonuje: - Ustalono w pierwszej kolejności to, że wracamy do poważnych rozmów. Nas, wójtów cieszy poważne podejście prezydenta Siedlec. To kontrolowany przez niego Zakład Utylizacji Odpadów jest tutaj głównym graczem. Drugim, który ma najwięcej do powiedzenia, jest oczywiście gmina Suchożebry. Mieszkańcy naciskają na wójta, by nie pozwalał na rozbudowę, ale rozmowy trzeba prowadzić, bo bez Woli Suchożebrskiej cała okolica ma gwarancję ogromnego wzrostu cen za śmiecie.
Niechęci sąsiadów trudno się dziwić, bo przez kilkadziesiąt lat działania składowiska mocno doświadczali związanych z nim uciążliwości. Co prawda nie jest już tak jak przed laty, kiedy wywalano zawartość śmieciarek „jak leci”. Teraz jest sortowanie, odzysk surowców, kompostowanie, a część odpadów jedzie do spalenia w cementowni w Chełmie. Nie ma już roznoszenia śmieci przez wiatr i ptactwo w takim stopniu jak kiedyś. Ale kiedy niedawno ZUO wysłało na czaszę ciężkie maszyny do ugniatania, w pobliskich wsiach pojawiły się wypłoszone tą operacją szczury, co oczywiście nie wzbudziło zachwytu mieszkańców.
Dlatego następne rozmowy mają się odbyć z udziałem ich przedstawicieli. Jeszcze w tym miesiącu ma dojść do spotkania, w którym wezmą udział nie tylko okoliczni wójtowie, starosta i prezydent, ale również radni gminy Suchożebry i przedstawiciele położonych najbliżej składowiska sołectw. Można oczekiwać, że zostanie postawiona kwestia formy i wielkości rekompensat dla mieszkańców od ZUO i jego udziałowców. Rozbudowa składowiska da całej okolicy spokój na kilkadziesiąt lat – ale ci, którzy żyją obok, muszą też coś z tego mieć.
2 komentarze
Niech Siedlce budują spalarnię, wszystko co nie sortowane i ś śmierdzące, będziemy spalać
He he he he gdzie się podział post Pana Satrzewskiego z kampanii wyborczej sprzed 2 miesięcy, gdzie tak profesjonalnie wymachiwał rączkami, że nie dopuści do rozbudowy składowiska w Woli Suchożebrskiej?