Referendalny infobus

Jedna z najważniejszych form demokracji, równie ważna jak wybory – tak do udziału w referendum zachęcają politycy rządzącej partii. W poniedziałek, 2 października w centrum Siedlec na kilka godzin zagościł ruchomy punkt informacyjny, gdzie w materiałach video i w rozdawanych przechodniom broszurach tłumaczono umocowanie referendum w polskiej konstytucji i podkreślano, że jego wynik jest dla polityków wiążący.

Bus o referendum jeździ po całej Polsce, a Siedlce były jednym z licznych przystanków na jego trasie. – Referendum to największy przywilej, jaki daje obywatelowi konstytucja. Jeśli jednak mówimy o dbałości narodu o ojczyznę, to jest również obowiązkiem. Skorzystajmy z tego przywileju – powiedział Radiu Podlasie Sławomir Piotrowski, startujący do Sejmu z listy Pis w okręgu siedlecko-ostrołęckim.

W referendum Polacy będą odpowiadać na cztery pytania, ale w kampanii rząd eksponuje w sposób szczególny te dotyczące imigracji. – Mówimy tu o przymusowej relokacji imigrantów. Są to imigranci przeważnie ekonomiczni, ludzie o zupełnie odmiennej kulturze. Warto, abyśmy zachowali naszą narodową tożsamość – dodaje Sławomir Piotrowski. Rząd toczy w tej sprawie spór z Komisją Europejską, a wola społeczeństwa wyrażona w referendum mogłaby znacznie wzmocnić jego pozycję.
Referendum odbędzie się razem z wyborami do Sejmu i Senatu, 15 października. Poza dwoma pytaniami o zaporę graniczną i relokację imigrantów, dwa pozostałe dotyczą wieku emerytalnego oraz własności państwowych przedsiębiorstw.