Prokuratura bada przyczyny tragicznego pożaru w Bojmiu
Siedlce
Wt. 06.04.2021 14:41:57
06
kwi 2021
kwi 2021
Trwa wyjaśnianie przyczyn tragicznego pożaru budynku mieszkalnego, do którego doszło 4 kwietnia w Bojmiu, w gminie Kotuń. W wyniku powstania ognia zginął 31-letni mężczyzna i dwójka dzieci w wieku 6 i 9 lat. 32-letnia kobieta przebywająca w mieszkaniu, w ciężkim stanie została przetransportowana do Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Łęcznej.
Szczegółowe przyczyny bada Prokuratura Rejonowa w Siedlcach. Pożar wybuchł przed północą. Zgłoszenie do straży wpłynęło o godz. 23.53. W mieszkaniu znajdowała się 4-osobowa rodzina.- Do budynku wprowadzono ratowników w sprzęcie ochronnym. Ewakuowano 4 –osoby. Dwie dorosłe i dwoje dzieci. Po ewakuacji wdrożono resuscytację krążeniowo- oddechową. W akcji uczestniczyło 13 jednostek straży pożarnej. Akcja gaśnicza zakończyła się po godz. 4.00. Spaleniu uległo jedno mieszkanie. Pożar przez strop przedostał się na strych. Spaliła się więźba dachowa, krokwie, poszycie dachu – informuje mł. brygadier Paweł Kulicki, oficer prasowy PSP w Siedlcach.
Budynek, w którym wybuchł pożar należał do Urzędu Gminy Kotuń. Na parterze znajdował się ośrodek zdrowia. W górnej kondygnacji mieszkały trzy rodziny. Nikt z pozostałych lokatorów nie odniósł obrażeń. Punkt leczniczy na obecną chwilę jest zamknięty. Usługi medyczne zostały przeniesione do Ośrodka Zdrowia w Kotuniu.
KSkor/DW
0 komentarze