Prąd dla sportu. W ciągu kilku lat panele fotowoltaiczne pojawią się na siedleckich obiektach sportowych

Są na domach mieszkalnych, przybywa ich na szpitalach, urzędach i fabrykach. W ciągu kilku lat panele fotowoltaiczne pojawią się również na siedleckich obiektach sportowych. Zarządzająca nimi Agencja Rozwoju Miasta planuje zamontować je nad parkingiem koło stadionu i parku wodnego albo w jego bliskim sąsiedztwie.

Pomysł nie jest całkiem nowy – w spółce wspominano o nim już kilka lat temu. Potem sprawa nieco przycichła, ale prezes ARM, Paweł Truszkowski zapewnia, że jest cały czas aktualna. Wymaga tylko przygotowań: – Nie możemy montować paneli na dachu stadionu i parku wodnego, bo są to konstrukcje bardzo lekkie i nie można ich przeciążyć. Pozostaje montaż na gruncie albo nad parkingiem. Trzeba opracować dokumentację dotyczącą ochrony środowiska, bo niedaleko mamy otulinę obszaru chronionego „Natura 2000” i te wymogi są bardzo skrupulatnie przestrzegane.

Prąd dla Agencji jest częścią zakupów realizowanych dla całego miasta. Tegoroczny przetarg wyszedł dobrze i ceny na najbliższe dwa lata mają być o ok. 1/5 niższe niż teraz. Ale później, ze względu na europejską politykę klimatyczną i dekarbonizację polskiej energetyki, należy się jednak spodziewać, że prąd będzie drożał. Tymczasem obiekty sportowe ze względu na swoje rozmiary są z natury energochłonne. Dotyczy to szczególnie parku wodnego, z jego skomplikowanymi instalacjami do filtrowania i podgrzewania wody. Chcąc utrzymać przystępne ceny usług, trzeba trzymać w ryzach koszty eksploatacji – czyli produkować część potrzebnej energii u siebie.


POBIERZ APLIKACJĘ