Podmiejskie linie MPK – krok w stronę porozumienia z gminami

Miasto Siedlce i okoliczne gminy bliżej porozumienia co do finansowania podmiejskich kursów MPK. Rozbieżności co do mechanizmu naliczania rekompensat dla przewoźnika doprowadziły pod koniec lipca do wypowiedzenia obowiązujących umów. 16 sierpnia prezydent, prezes MPK i wójtowie usiedli do rozmów i choć niczego jeszcze nie podpisali, to mówią o wyraźnym postępie.

– Spotkanie przebiegło w dobrej atmosferze. Zmierzamy do tego, by porozumienie zostało podpisane. Być może dojdzie do tego już na następnym spotkaniu, które zaplanowano na 27 sierpnia – informuje Aneta Krajewska, rzecznik urzędu miasta.

Tym, co budziło największy sprzeciw gmin nie była sama podwyżka, ale niepewność co do jej wysokości. Wysokość rekompensat dla MPK ma być więc określona z góry, aby samorządy lokalne nie były nią każdego roku zaskakiwane. – Na tym następnym spotkaniu prezes MPK przedstawi propozycje stawki za wozokilometr na 2022 rok. Nie będzie spornego zapisu o pokrywaniu strat firmy przez gminy bez wiedzy o ich wysokości. Ma być konkretna kwota, którą gminy będą płacić, a MPK ma wyliczyć ją tak, by się w niej ze swoimi kosztami zmieścić – mówi Henryk Brodowski, wójt Gminy Siedlce.

Jeśli za dwa tygodnie strony dojdą do porozumienia, miasto wycofa wypowiedzenia umów i podmiejskie linie MPK będą działać dalej. Gdyby miało do tego nie dojść, lokalne samorządy musiałyby wynajmować innych przewoźników, aby zapewnić swoim mieszkańcom dostęp do siedleckich szkół, instytucji i firm.