Na swoje i nieswoje

Fajnie jest dostać spore pieniądze. Gorzej, że trzeba je wydać nie na to, czego by się najbardziej chciało. Takie mieszane uczucia mógł mieć samorząd powiatu siedleckiego, nowelizując kilka dni temu tegoroczny budżet.

Takie rzeczy zawsze zwracają uwagę. Jednorazowe zwiększenie dochodów o 4 miliony złotych byłoby zauważalne nawet w skali obracającego miliardem złotych miasta Siedlce, a co dopiero powiatu ziemskiego, którego budżet jest ok. 9 razy mniejszy.

Kto tyle wpłacił? Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, w ramach rekompensat za powiatowe nieruchomości wywłaszczone pod autostradę A2. Czemu dopiero teraz, kiedy autostrada jest już w jednej części powiatu całkiem, a w drugiej prawie gotowa? – Budowa autostrady jest na podstawie decyzji ZDRID. Kiedy decyzja jest zaskarżana przez wywłaszczanych ludzi, to dopiero po jej uprawomocnieniu wpływają odszkodowania – wyjaśnia starosta Karol Tchórzewski.

Większość samorządów przy takiej wpłacie zacierałoby ręce, bo za taką kwotę da się już sporo wybudować. Ale nie w tym przypadku. Część otrzymanych pieniędzy pójdzie na zmniejszenie tegorocznego deficytu, a większość (ok. 3 mln zł) na zwiększenie dotacji dla młodzieżowych ośrodków wychowawczych. – Są to prywatne jednostki, ale działają na terenie powiatu i mamy obowiązek je dotować. Kiedy suma wyliczona na 1 września poprzedniego roku nie wystarcza, musimy dołożyć ze środków własnych. Utrzymanie jednego wychowanka kosztuje ok. 12 tys. zł miesięcznie – informuje starosta. I dodaje, że tych wychowanków jest ok. 150, a w dodatku nie są to mieszkańcy powiatu, ale różnych, często bardzo odległych części Polski (nawet z województwa zachodniopomorskiego i podkarpackiego).

Ze znacznie większym przekonaniem zwiększono budżet własnej jednostki: Powiatowej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Za 16,7 tysięcy złotych zawiera ona umowę-zlecenie z psychiatrą i neurologiem, dzięki czemu poszerzy zakres świadczonych usług. Warto tu przypomnieć, że już wcześniej zakupiono specjalny sprzęt do badania spektrum autyzmu. Wcześniej rodzice musieli robić dzieciom takie badania komercyjnie, teraz (czyli od tego roku szkolnego) będzie to robić powiatowa poradnia w ramach swojej działalności.