Na razie omijamy

Tuż przed Świętami (23 grudnia) oddano do użytku odcinek autostrady A2 między węzłami Siedlce Południe i Siedlce Wschód. To zaledwie 10 kilometrów, ale przeniesienie tam ruchu tranzytowego wyraźnie odkorkowało rondo w Białkach, gdzie krzyżują się stara „dwójka” i droga krajowa nr 63. A jakie są widoki na dalszy ciąg, do Białej Podlaskiej?

– Dla odcinka od węzła Siedlce Wschód do Malinowca trwają jeszcze procedury związane z uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie. Odcinek Swory-Biała Podlaska jest zakończony i będzie mógł być udostępniony wraz z sąsiednimi – informuje Małgorzata Tarnowska, rzecznik warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Bardziej złożona sytuacja jest na odcinkach środkowych, między Malinowcem i Sworami. Zaawansowanie prac wynosi tam 85 procent, ale wykonawcy muszą uważać na pogodę, by trzymać się reżimów technologicznych. – Trwają tam jeszcze prace związane z układaniem ostatniej warstwy nawierzchni bitumicznej na krótkich fragmentach przy obiektach, z montażem ekranów akustycznych i ogrodzeń. W procesowaniu są roszczenia wykonawcy, który oczekuje wydłużenia czasu na ukończenie lub dodatkowych środków finansowych. W związku z tym umowne terminy mogą ulec zmianie – dodaje rzecznik GDDKiA Warszawa.

Na początku grudnia Ministerstwo Infrastruktury obiecywało otwarcie całej autostrady z Siedlec do Białej Podlaskiej na koniec roku.

ZOBACZ:  Otwarto nowy odcinek autostrady w rejonie Siedlec /WIDEO/