Mundurowi o wakacyjnym bezpieczeństwie
Siedlce
Wt. 01.07.2025 13:08:02

01
lip 2025
lip 2025
– Letni wypoczynek nad Zalewem nad Muchawką będzie bezpieczny – zapewniają szefowie służb mundurowych w Siedlcach. Oczywiście policjant, strażak, strażnik miejski i ratownik wodny nie zastąpią trzeźwości i zdrowego rozsądku, ale w razie czego mają być pod ręką.
Jak upał – to nad wodę. Najpopularniejszym terenem rekreacyjnym w Siedlcach w czasie wakacji są okolice Zalewu nad Muchawką. Miejsce rozległe i infrastrukturalnie przygotowane. Są tam ścieżki do biegania i jazdy rowerem, pump track, siłownie pod chmurką, stacjonarne grille, kąpielisko, a dla leniwych dużo zielonej trawy, na której można się zwyczajnie pobyczyć. Nic dziwnego, że przy dobrej pogodzie jest tam mnóstwo ludzi, a w tłumie zawsze może się znaleźć ktoś, kto przedawkuje napoje rozluźniające i zacznie się zachowywać niewłaściwie. Dlatego u progu wakacji zapytaliśmy komendantów straży miejskiej i policji, jak się do tego sezonu szykują.– Będą codziennie wystawiane zmotoryzowane patrole. Dodatkowo będziemy współpracować z ratownikami i oczywiście reagować na zgłoszenia. Przypominam, że jest tam kamera monitoringu miejskiego, z której podgląd ma nasz dyżurny i w razie potrzeby sam może wysłać patrol. Nie będzie za to patrolu rowerowego ze względu na nasz stan osobowy – odpowiedział Bogusław Joński ze Straży Miejskiej.
– Jeśli jest dużo ludzi, są kierowane patrole, także łączone ze Strażą Miejską. My również korzystamy z podglądu monitoringu. Myślę, że jak co roku będzie bezpiecznie – dodaje Andrzej Dziewulski z Policji.
Jeśli chodzi o kąpielisko, to oczywiście w sezonie są dyżury ratowników wodnych. Państwowa Straż Pożarna zapewnia, że w razie czego ma czym i kim ją wesprzeć: – Kupiliśmy nową łódkę płaskodenną. To sprzęt adekwatny do akwenów i rzek, które mamy na swoim terenie. Ćwiczyliśmy na wodzie już kilka razy, będziemy ćwiczyć również tego lata, zarówno na Zalewie, jak i na Bugu (jeśli poziom wody pozwoli). Jak co roku dokładamy starań, żeby być gotowym na zagrożenia, ale największa sprawa jest w tym, żeby tych zagrożeń po prostu unikać. Stąd nasze prewencyjne apele, szczególnie do rodziców i opiekunów dzieci – mówi Paweł Kulicki, zastępca siedleckiego komendanta miejskiego.
Skoro już jesteśmy przy straży pożarnej, to warto poruszyć kwestię obchodzenia się z ogniem podczas letnich pikników i wycieczek. Kiedyś w kółko apelowano, żeby nie palić ognisk w lesie, a w czasie suszy również na łąkach. Dziś turyści piesi i rowerowi mają miniaturowe maszynki gazowe, a na stacjonarnych piknikach ludzie pichcą na grillach. Pożarów od ognisk w strażackich statystykach wyraźnie ubyło.
0 komentarze